Tusk: szczyt ignorancji w sprawie lekarzy
Donald Tusk uważa, że w sprawie lekarzy władza osiągnęła szczyt ignorancji. Jego zdaniem, cała odpowiedzialność za sytuację w służbie zdrowia spada właśnie na rządzących, którzy próbują skonfliktować środowiska medyczne. Szef PO zaapelował, by bez emocji powrócić do rozmów.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zerwał negocjacje ze stroną rządową, rozpoczęte kilkanaście minut wcześniej. Lekarze sprzeciwili się udziałowi innych związków w rozmowach, uznając, że jest to próba skłócenia środowisk medycznych.
Zrobiliśmy to w obronie godności lekarza - powiedział dziennikarzom szef OZZL Krzysztof Bukiel. Dodał, że minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział lekarzom, i na polecenie premiera rozmowy miały się toczyć z udziałem innych związków.
To co zrobił (minister zdrowia) Religa, jak słyszymy na polecenie premiera, to oczywista próba skonfliktowania środowiska - powiedział Tusk na konferencji prasowej w Sejmie.
Platforma - dodał - żąda "natychmiastowych decyzji" jak naprawić system ochrony zdrowia. Dziś zobaczyliśmy, ile kosztuje pacjentów i lekarzy władza źle przygotowana do rządzenia - oświadczył szef PO.