Trwa ładowanie...
06-10-2006 14:15

Tusk: strach spoiwem dla PiS, LPR i Samoobrony

Zdaniem szefa PO Donalda Tuska, strach jest najistotniejszym "spoiwem" dla polityków PiS, LPR i Samoobrony. Jak ocenił, te partie "szukają każdej możliwej sposobności, aby uciec od wcześniejszych wyborów". Szef PO Donald Tusk ocenia, że w tym Sejmie
nie powstanie ani stabilna większość parlamentarna, ani dobry dla
Polski rząd.

Tusk: strach spoiwem dla PiS, LPR i SamoobronyŹródło: PAP
dl9tyf2
dl9tyf2

Dla jednych jest to strach przed wynikami wyborów, dla drugich jest to strach przed surową oceną roku ich rządów. Nie ulega wątpliwości, że bojący łapią się znowu za ręce - powiedział Tusk na konferencji prasowej w Sejmie.

Tusk podkreślił też, że w obecnym Sejmie nie ma możliwości stworzenia koalicji dobrej dla Polski.

Tusk ocenił, że w tym Sejmie nie da się zbudować trwałej większości i - jeśli Sejm nie zostanie rozwiązany - czeka nas "długi spektakl" kolejnych rozmów koalicyjnych i ich nieuchronnego zrywania.

Szef PO zwrócił się do liderów PiS, aby jednoznacznie zadeklarowali, czy są gotowi na wcześniejsze wybory parlamentarne.

dl9tyf2

Zwracam się do liderów PiS z prośbą o jednoznaczne stanowisko, czy są gotowi na wcześniejsze wybory, czy będą dalej, tak jak to widzimy dzisiaj, uciekać od wcześniejszych wyborów, uciekać od ludzi i budować koalicję strachu, niepewności z LPR i Samoobroną - powiedział Tusk w Sejmie.

Szef LPR Roman Giertych zaproponował powrót do koalicji PiS-Samoobrona-LPR. Przewodniczący klubu PiS Marek Kuchciński ocenił tę propozycję jako interesującą. Tusk uznał tę propozycję za kolejny element "zamieszania parlamentarnego".

Tusk powiedział, że Platforma zastanawiała się nad możliwością przeprowadzenia w Sejmie konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu, ale nie chce "skomplikowanych manewrów", tylko głosowana nad wnioskiem o samorozwiązanie, dlatego prowadzi działania, które mają doprowadzić do przyśpieszonych wyborów.

Jak dodał, ma poczucie, że Polacy akceptują sposób działania Platformy, czyli - "uczciwe stawianie sprawy, a nie sztuczki i gierki".

dl9tyf2

Zadeklarował, że jego partia "nie przyłoży ręki ani do manipulacji nad ordynacją, ani do gier hotelowo-gabinetowych".

Pytany o sobotni "błękitny marsz", Tusk odpowiedział, że PO jest jego "organizatorem, ale nie monopolistą".

Dzisiaj w Polsce jest bardzo wielu ludzi niezadowolonych z rządu, ludzi, którzy chcą powiedzieć - dość temu rządowi i tej większości - podkreślił. Jak powiedział, "każdy niezależnie od swoich poglądów ma prawo w takim obywatelskim marszu uczestniczyć". Zapraszamy wszystkich, którzy chcą pokazać tej władzy, że mają jej serdecznie dosyć - zaznaczył lider Platformy. Dodał, że nie chciałby, aby marsz był "zawłaszczany" przez inne partie polityczne.

dl9tyf2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dl9tyf2
Więcej tematów