Tusk: prosiłem prezydenta, by wpłynął na PiS
Premier Donald Tusk powiedział, że jeszcze w grudniu zwrócił się do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby ten "wpłynął na PiS" jeśli chodzi o porozumiewanie się w najważniejszych dla kraju sprawach.
17.02.2009 17:23
Według ustaleń "Dziennika" to premier złożył propozycję współpracy między partiami podczas ostatniego spotkania z Lechem Kaczyńskim, o którym wiedziało jedynie wąskie grono polityków. Rozmowa miała się odbyć w drodze powrotnej z grudniowego szczytu UE, kiedy premier i prezydent podróżowali jednym samolotem.
- Przeczytałem ze zdziwieniem w gazecie - ale może tak rzeczywiście jest - że cały ten miłosny kongres PiS w Krakowie i przemiana w motyla Jarosława Kaczyńskiego, może jest spowodowana właśnie tą moją akcją - powiedział Donald Tusk.
Szef rządu sprecyzował, że w grudniowej rozmowie z prezydentem poruszył m.in. temat pakietu klimatyczno-energetycznego. Argumentował wówczas, że Polska nie musiałaby tak "ciężko walczyć", gdyby wcześniej doszło do ponadpartyjnej współpracy i wymiany informacji.