Jest nazwisko. Tusk powiedział, kogo Polska wystawi na kandydata do KE
Piotr Serafin będzie rekomendowany na polskiego członka Komisji Europejskiej. Decyzję ogłosił we wtorek premier Donald Tusk.
- Przedstawiona została rekomendacja na polskiego członka Komisji Europejskiej. Została ona jednomyślnie i entuzjastycznie przyjęta przez cały rząd - powiedział premier Donald Tusk po wtorkowym posiedzeniu rządu.
Kandydatem Polski będzie Piotr Serafin, który obecnie jest stałym przedstawicielem Polski przy UE. W latach 2014-2019 był szefem gabinetu Tuska, gdy ten był przewodniczącym Rady Europejskiej.
Wcześniej, od 2012 do 2014 r., Piotr Serafin zajmował stanowisko sekretarza stanu ds. europejskich w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, zaś w latach 1999-2010 r. pracował w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szefowa KE Ursula von der Leyen oczekuje, że państwa członkowskie zgłoszą swoich kandydatów do końca sierpnia. To ona zdecyduje o podziale tek. Następnie kandydaci na komisarzy będą musieli zdobyć aprobatę europosłów na wysłuchaniach w Parlamencie Europejskim. KE w nowym składzie ostatecznie zatwierdzi izba w głosowaniu.
Jak powiedział Tusk, polski komisarz mógłby się zajmować np. budżetem. Ale zaznaczył, że ostateczna decyzja będzie należała do szefowej KE.
- Wydaje się bardzo prawdopodobne, że polski komisarz uzyska to kluczowe z punktu widzenia Polski portfolio, jakim byłby budżet europejski - powiedział Donald Tusk.
- Ten portfel daje możliwość współpracy i wpływania na różne decyzje we wszystkich dziedzinach życia w Europie. Każdy komisarz musi liczyć się z tym komisarzem, który odpowiada za budżet. Będzie to miało - jeśli oczywiście się uda - bezpośrednie znaczenie, jeśli chodzi o pewne konsekwencje finansowe - powiedział Tusk.
Andrzej Duda jeszcze się nie wypowiedział
Premier zapowiedział, że kandydaturę Serafina skonsultuje z prezydentem Andrzejem Dudą jeszcze w tym tygodniu. - Mam nadzieję, że jeszcze przed świętem 15 sierpnia - dodał. Jak tłumaczył, zanim zostanie ona formalnie zgłoszona, ocenić musi ją też sejmowa komisja ds. Unii Europejskiej.
Tusk wyraził przy tym nadzieję, że cała procedura "przebiegnie szybko i bezkonfliktowo". - Bardzo bym chciał, żeby Europa widziała, że w sprawach dotyczących polskich interesów bardzo dobrze ze sobą współpracujemy, niezależnie od tego, skąd kto jest, w sensie politycznymi - powiedział szef rządu.
Komisja Europejska składa się z 27 komisarzy, po jednym z każdego państwa unijnego. Przewodniczący KE decyduje o przydziale tek poszczególnym komisarzom.
Czytaj także:
Źródło: WP Wiadomości, PAP