Świat"Tusk obudowuje się zaufanymi kolegami"

"Tusk obudowuje się zaufanymi kolegami"

Zdaniem szefa SLD Grzegorza Napieralskiego kandydatura Janusza Lewandowskiego na unijnego komisarza pokazuje, że premier Donald Tusk "obudowuje się" zaufanymi kolegami, aby mieć silną pozycję przetargową w wyborach na prezydenta.

Według szefa SLD, można było się spodziewać, że rekomendacja padnie na osobę związaną z PO. - Dziś dokładnie wiemy, że była to gra wyborcza PO, skuszenie pani komisarz do Platformy, aby próbować ograć SLD i pozostawić ją zwykłym eurodeputowanym - powiedział Napieralski. Jego zdaniem, Platforma "rzuciła wszystkie siły, aby wygrać" walkę o stanowisko szefa Parlamentu Europejskiego dla Jerzego Buzka.

- Pytanie tylko, czy kosztem tego nie odda wszystkich możliwych ważnych funkcji w PE innym krajom, co spowoduje, że stracimy wpływy w komisjach i dobrą pozycję w Komisji Europejskiej - zaznaczył szef SLD. Podkreślił, że byłoby źle, gdyby tylko i wyłącznie dla próby realizacji obietnicy wyborczej Tuska - dotyczącej wyboru Buzka na szefa PE - wszystko inne, co jest wpływowe i możliwe w PE zostało oddane tylko dla jednej funkcji.

O tym, że premier wybrał Lewandowskiego na następcę obecnej polskiej komisarz Danuty Huebner, poinformował w Brukseli szef UKIE Mikołaj Dowgielewicz. Natomiast szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak powiedział wcześniej w RMF FM, że "cały czas mamy trzy kandydatury" na stanowisko komisarza: Lewandowskiego, Huebner i Jacka Saryusz-Wolskiego. Według Nowaka to, kto zostanie komisarzem będzie zależało od teki, jaka przypadnie Polsce w Komisji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)