PolskaTusk: nie miałem wątpliwości ws. wyroku Leppera

Tusk: nie miałem wątpliwości ws. wyroku Leppera

Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk
powiedział dziennikarzom, że nawet przez chwilę nie miał
wątpliwości, jaki może być werdykt sądu w sprawie pomówienia przez
lidera Samoobrony kilku polityków.

09.08.2005 14:45

Tusk nie sądzi jednak, aby Lepper wyciągnął z wyroku skazującego wnioski. Lider PO spodziewa się raczej kolejnych ataków i pomówień ze strony szefa Samoobrony pod adresem jego konkurentów.

W listopadzie 2001 r. podczas debaty nad wnioskiem o odwołaniem go z funkcji wicemarszałka Lepper zarzucił z trybuny sejmowej politykom SLD i PO, w tym Tuskowi, że mieli kontakty z gangsterami i brali od nich pieniądze.

Tusk powiedział, że trudno mieć satysfakcję, gdy "jeden z istotnych polskich polityków i szef dużej partii" po raz kolejny jest skazywany przez sąd i "wszystko na to wskazuje, że nie wyciągnie z tego żadnych wniosków".

Tusk podkreślił, że nie spodziewał się innego rozstrzygnięcia sądu niż skazanie Leppera. Zaznaczył, że sam szef Samoobrony i jego obrońcy, a także niektórzy świadkowie obrony przyznawali, że sejmowe przemówienie szefa Samoobrony "było zbudowane na absurdach i komicznych wątkach".

W końcu do klasyki dowcipu politycznego przeszły Klewki, talibowie i cały zestaw argumentów, jakimi posługiwał się Andrzej Lepper. Ale przyznam szczerze, mnie do śmiechu nie było - powiedział Tusk.

Według niego, cała sprawa po raz kolejny pokazuje "jak powolna w Polsce jest sprawiedliwość". Tusk podkreślił, że sprawa tak "oczywista i ewidentna" czekała na werdykt cztery lata.

Zdaniem szefa Platformy, tego rodzaju sprawy muszą być rozstrzygane szybciej, a konsekwencje wobec ludzi władzy za zniesławienie i brak odpowiedzialności za słowo będą poważniejsze niż do tej pory.

Być może ten proces i ten wyrok będą miały przynajmniej ten skutek, że wielu polityków zastanowi się, zanim wypowie jakąś głupotę czy brutalne pomówienie pod adresem konkurentów - ocenił Tusk.

Jak dodał, ma taką nadzieję, chociaż - jak dodał - nie jest ona poparta 100 proc. przekonaniem. Ale jakiś proces wychowawczy się zaczął - uważa lider PO.

Sąd Okręgowy w Warszawie skazał lidera Samoobrony Andrzeja Leppra na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 20 tys. zł grzywny za zniesławienie w 2001 r. z trybuny sejmowej polityków PO i SLD.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)