Tusk: nie mam pretensji do o. Rydzyka
Jeżeli się okaże, że pieniądze, jakie otrzymał o. Tadeusz Rydzyk na biznes, który prowadzi, były przyznane niezgodnie z regułami gry, odpowiedzialność za to powinien ponieść urzędnik, który taką decyzję podjął, a nie o. Rydzyk - oświadczył premier Donald Tusk. Jak dodał: nie ma pretensji do o. Rydzyka, redemptorysta może spać spokojnie.
Według dziennika "Polska", resort środowiska szuka sposobu, który pozwoliłby odebrać fundacji o. Tadeusza Rydzyka dotację w wysokości 15 mln zł na odwierty w poszukiwaniu wód geotermalnych w okolicach Torunia.
Decyzja w sprawie dotacji zapadła tuż przed odejściem poprzedniego rządu. Jak się dowiedziała gazeta, na razie trwa dokładna analiza dokumentów. Zablokowanie dotacji nie będzie jednak łatwe, bo umowa o przekazaniu pieniędzy została już podpisana.
O pieniądze starała się fundacja o. Tadeusza Rydzyka - Lux Veritatis. 15 mln zł potrzebowała na szukanie wód geotermalnych na terenie Torunia, by wykorzystać je do ogrzewania kompleksu akademickiego uczelni redemptorysty - Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz do budowy basenów. Prace mają kosztować łącznie 27 mln zł, choć wcześniej mówiło się o 12 mln. Tyle też na początku tego roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska przyznał już fundacji.
"Nie będzie żadnej instytucji działającej obok prawa"
Nie będzie takiej instytucji w Polsce, prywatnej, państwowej, samorządowej, kościelnej, która będzie działała obok prawa, czyli niezgodnie z regułami - powiedział premier na pokładzie samolotu w drodze do Paryża, pytamy o tę sprawę oraz o zapowiadaną przez ojca Rydzyka manifestację w Warszawie.
Jeżeli się okaże, że pieniądze, jakie przyznano o. Rydzykowi na biznes jaki prowadzi, były przyznane niezgodnie z regułami gry, to odpowiedzialność za to powinien ponieść urzędnik, który taką decyzję podjął, a nie o. Rydzyk - oświadczył szef rządu.
Jak dodał, nie ma żadnych pretensji do Radia Maryja, ani do ojca Tadeusza Rydzyka. Mogę mieć pretensję i będę miał pretensję do urzędnika lub urzędu, który podejmuje niezgodne z prawem czy z interesem społecznym, decyzje. Zdenerwowany powinien być urzędnik, jeśli naruszył prawo. O. Rydzyk może spać spokojnie - zapewnił Donald Tusk.
O. Rydzyk: rząd chce zniszczyć Radio Maryja
O. Tadeusz Rydzyk komentując informacje o poszukiwaniu przez resort środowiska sposobów na wypowiedzenie umowy na 15 milionów dotacji unijnej dla jego fundacji Lux Veritatis na badania geotermalne w Toruniu ocenił, że "rząd chyba jako naczelny cel ma zniszczenie Radia Maryja".
PO podważa sprawę geotermii w Toruniu i z tej umowy chcą się wycofać. Dla mnie to jest jednoznaczne. Myślę, że ten rząd chyba jako naczelny cel ma zniszczenie Radia Maryja i innych dzieł, które przy Radiu wyrosły - powiedział w swoim radiu o. Rydzyk.
Dyrektor Radia Maryja dodał, że spełniają się wszystkie groźby pana Tuska, który - zdaniem o. Rydzyka - kiedyś obrażał, kłamał, wykorzystywał jego wizerunek kapłana katolickiego, Polaka w sposób fałszywy, kłamliwy w czasie wyborów. Nigdy nie przeprosił. Później chciał przyjść do Radia jeszcze. To była jedna wielka gra i to taka gra negatywna - powiedział redemptorysta.
O. Rydzyk wypomniał wypowiedzi pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją Julii Pitery i minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbarze Kudryckiej. Pani Pitera powiedziała: przyjrzymy się finansom Radia Maryja Pani Kudrycka ośmieliła się powiedzieć, imputować, że my robimy wbrew prawu - mówił.
Ja już milczał nie będę. I będziemy też mówić, będziemy bardzo jasno mówić. Ja będę mówił tak długo, jak długo będę miał możliwości - mówił o. Rydzyk. Zaznaczył, że liczy się ze wszystkim.
O. Rydzyk powiedział, że będzie robił wszystko, by inni mówili i dopuszczał wszystkich, którzy będą chcieli mówić. To jest już dość, to jest wypowiadanie wojny. Nie pozwolimy na zniszczenie Radia Maryja. Apeluję też do państwa. Będę wzywał was. Proszę was, organizujcie się. Wszystkie Koła Radia Maryja, Koła Przyjaciół idźcie do ludzi i pokazujcie co oni robią - dodał.