Tusk nie chce "podatku" od telewizora
Wicemarszałek Sejmu, lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk nie poprze zmiany ustawy o radiofonii i telewizji.
Zmiany te dążą, jego zdaniem, do uczynienia z abonamentu - jak się wyraził - kolejnego twardego podatku.
W piątek posłowie rozpatrzą w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Chodzi między innymi o zmiany w zasadach ściągania abonamentu. Wprowadzone zostanie domniemanie, że w każdym gospodarstwie domowym jest radio i telewizor, a więc właściciel lokalu mieszkalnego powinien płacić abonament. Jeśli ktoś nie ma odbiornika RTV powinien zgłosić na poczcie, że go nie posiada.
Donald Tusk, który był gościem Salonu Politycznego Trójki, powiedział, że pomysł SLD, aby abonament był wymuszany poprzez kontrolę i aby należało zgłaszać brak odbiornika jest pomysłem absurdalnym. Nie ma powodu, dla którego Polacy musieliby znosić kolejną udrękę ze strony państwa i aby media publiczne utrzymywać z dodatkowego podatku - powiedział Tusk. To władza publiczna powinna, zdaniem marszałka, finansować publiczne media.(ck)