Tusk: mniej pieniędzy na biurokrację, więcej dla ludzi
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald
Tusk poinformował, że głosowanie PO w sprawie budżetu na
2006 rok będzie zależeć od tego, czy zostaną w nim uwzględnione
poprawki partii zmierzające do odebrania pieniędzy biurokracji i
przekazania ich na cele społeczne.
Jak wyjaśnił Tusk dziennikarzom w Krakowie, PO chce zaproponować kilkanaście poprawek o bardzo precyzyjnym charakterze o wartości kilkuset milionów złotych.
Aby głosować za budżetem musielibyśmy zobaczyć bardzo dobrą wolę i bardzo pożyteczne z punktu widzenia podatnika zmiany. PO nie poprze budżetu, jeśli nie zobaczymy, że cokolwiek w nim drgnęło na rzecz ludzi a przeciw biurokracji - zapowiedział Tusk.
Zaznaczył też, że PO nie będzie robić żadnych rewolucji w komisji finansów, bo wiemy, że nie ma dziś szansy na zbudowanie zupełnie nowego budżetu.
Zaproponujemy kilkanaście oczywistych poprawek, nie wymagających niczego więcej poza rzetelnością wobec własnych wyborców . Jeśli PiS tego testu nie zda, oczywiście będziemy głosować przeciw budżetowi - oświadczył szef PO.
Głosowanie nad budżetem odbędzie się w przyszłą sobotę.