Tusk, Macron, Scholz wydali oświadczenie. Mówią o nieprawidłowościach
Donald Tusk, Emmanuel Macron i Olaf Scholz wyrazili zaniepokojenie przebiegiem wyborów w Gruzji, wskazując na nieprawidłowości, które są sprzeczne z europejskimi wartościami.
Liderzy Polski, Francji i Niemiec, Donald Tusk, Emmanuel Macron i Olaf Scholz, wydali wspólne oświadczenie dotyczące wyborów parlamentarnych w Gruzji. Wyrazili w nim zaniepokojenie nieprawidłowościami, które odnotowały międzynarodowe misje obserwacyjne. Podkreślili, że takie działania stoją w sprzeczności z europejskimi wartościami.
"Ponownie wyrażamy nasze zaniepokojenie przebiegiem wyborów parlamentarnych w Gruzji w związku ze wstępnymi wnioskami opublikowanymi przez międzynarodową misję obserwacji wyborów. Szczególnie niepokojące są doniesienia o licznych nieprawidłowościach i przypadkach zastraszania wyborców, które negatywnie wpłynęły na zaufanie społeczeństwa do procesu" - czytamy w stanowisku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tego typu sytuacje, ich zdaniem, podważają zaufanie Gruzinów do procesu wyborczego, co stoi w sprzeczności z demokratycznymi standardami, jakie kraj powinien zachować na drodze do integracji europejskiej.
Apel do władz Gruzji
Przywódcy zaapelowali do władz w Tbilisi o szybkie i przejrzyste rozpatrzenie wszystkich skarg dotyczących wyborów. Zwrócili uwagę na doniesienia o zastraszaniu wyborców, co negatywnie wpłynęło na zaufanie społeczeństwa do procesu wyborczego.
"Prawo do uczestnictwa w pokojowych zgromadzeniach oraz wolność wypowiedzi są podstawowymi prawami przysługującymi demokratycznym społeczeństwom, w związku z czym muszą być chronione i przestrzegane" - czytamy w komunikacie.
Przywódcy zapowiedzieli też, że zapoznają się z końcowym raportem międzynarodowej misji obserwacyjnej, gdy tylko będzie dostępny. Podkreślili, że tylko powrót Gruzji na drogę europejskich wartości zapewni jej wsparcie w procesie akcesji do Unii Europejskiej.
Liderzy wyrazili poparcie dla demokratycznych i europejskich aspiracji Gruzji. "Popieramy demokratyczne i europejskie aspiracje narodu gruzińskiego. Prawo do uczestnictwa w pokojowych zgromadzeniach oraz wolność wypowiedzi są podstawowymi prawami przysługującymi demokratycznym społeczeństwom" - czytamy w oświadczeniu.
Wsparcie dla Gruzji
Podkreślili też, że prawo do uczestnictwa w pokojowych zgromadzeniach oraz wolność wypowiedzi są podstawowymi prawami demokratycznych społeczeństw i muszą być chronione.
"Dopóki Gruzja nie zmieni swojego obecnego kierunku działań i nie podejmie konkretnych wysiłków, mających na celu przeprowadzenie reform, obejmujących w szczególności uchylenie nowych przepisów sprzecznych z europejskimi wartościami i zasadami, nie będziemy w stanie wyrazić poparcia dla rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Gruzją" - czytamy.
Przed wyborami, które odbyły się 26 października, Rada Europejska zwróciła uwagę na zbaczanie Gruzji z europejskiej ścieżki. Wezwano do organizacji wolnych i uczciwych wyborów, a także do uchylenia przepisów sprzecznych z europejskimi wartościami.
Obserwatorzy gruzińskich wyborów podkreślają występowanie licznych nieprawidłowości, co doprowadziło do wybuchu protestów. Wybory wygrała partia Gruzińskie Marzenie, często oskarżana o prorosyjskie sympatie. Opozycja oraz prezydent Salome Zurabiszwili kwestionują te wyniki i apelują o wsparcie międzynarodowe. Podczas wyborów pojawiały się zarzuty, jakoby wyborców na terenach wiejskich zastraszano, co sprzyjało manipulacji głosów.
Rosja w ostatnim czasie intensyfikuje działania mające na celu podporządkowanie sobie Gruzji, jak wskazuje dziennikarz śledczy Christo Grozew w rozmowie z Wirtualną Polską.
Jego zdaniem, Moskwa dąży do umocnienia prorosyjskiego rządu poprzez fałszerstwa wyborcze, co może prowadzić do masowych protestów i represji, podobnie jak na Białorusi w 2020 roku. Rosja postrzegałaby ewentualne objęcie kontroli nad okupowanymi terytoriami jako "koń trojański", otwierający drogę do dalszego wpływu na Gruzję.
Gruzja znajduje się na politycznym rozdrożu, z jednej strony skierowana ku integracji z Unią Europejską, a z drugiej objęta rosyjskimi wpływami. Proces akcesji do UE może zostać zahamowany z powodu promoskiewskich działań, co dodatkowo pogłębia podziały w społeczeństwie. Przyszłość Gruzji wiąże się z wyborem pomiędzy zachodnim a wschodnim modelem rozwoju, co ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa regionu i obywateli tego kraju.
Czytaj też: