Tusk: Jurek używa regulaminu Sejmu jak pałki przeciwko opozycji
Szef PO Donald Tusk skrytykował
zachowanie marszałka Sejmu Marka Jurka za to, że kilkakrotnie
poddawał pod głosowanie wniosek o poszerzenie składu Komisji
Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.
22.08.2006 | aktual.: 22.08.2006 16:40
Marszałek Jurek używa regulaminu niczym pałki wobec opozycji. Marek Jurek okazuje się po raz kolejny marszałkiem wojsk koalicji, a nie marszałkiem parlamentu- ocenił Tusk na briefingu w Sejmie.
Jeśli marszałek Sejmu ma złą wolę - a marszałek Jurek ma złą wolę w takim sensie, że respektuje przede wszystkim siłę i realizuje tylko interes polityczny swojego klubu - to wtedy regulamin w jego rękach jest plastyczny i jest używany przeciwko opozycji- oświadczył Tusk.
Zdaniem szefa PO, kluby koalicyjne, kiedy przegrały głosowanie w komisji samorządowej nad zarządzeniem wysłuchania publicznego, wpadły na "jedyny dostępny im pomysł" - zmiany składu komisji na taki, który gwarantowałby im większość.
To wywraca ideę parlamentaryzmu, bo oznacza, że wygranie wyborów jest jednoznaczne z "wszystko mi wolno". Dlatego kluby opozycyjne szukają sposobu na zatrzymanie tej destrukcji parlamentu - ocenił Tusk.
Jak dodał, ma nadzieję, że ci posłowie PiS, których pamięta jako "zdeklarowanych zwolenników demokracji opamiętają się" i nie będą stosowali "arytmetycznego gwałtu za każdym razem, kiedy będzie wymagał tego ich interes".
Wicemarszałek Sejmu Bronisław Komorowski przypomniał, że w ubiegłej kadencji zdarzało się, że to PiS - będąc jeszcze w opozycji - opuszczało salę sejmową w geście protestu. Tylko wówczas nazywało się to "szczytną zasługą na rzecz polskich interesów narodowych". A jeśli dziś opozycja jest w Sejmie, ale nie głosuje, to nazywa się to złamaniem regulaminu- ironizował Komorowski.
Komorowski ocenił, że opozycja nie złamała regulaminu, nie głosując. Czasami głosuje się nogami- powiedział.
Gdyby trzymać się bardzo ściśle litery regulaminu, to przy wyborach komisji sejmowych posłowie powinni mieć prawo zadawania pytań. Prawo to z zapisów regulaminu- argumentował Tusk.
Posłanka SLD Anita Błochowiak złożyła w Sejmie wniosek formalny o powtórzenie głosowania nad poszerzeniem składu komisji samorządowej, ponieważ - jej zdaniem - marszałek nie wykonał wniosku przewidującego, że posłowie mogą wyrażać opinie związane ze zmianami w komisji. Decyzja ws. wniosku o powtórzenie głosowania zapaść ma na Konwencie Seniorów o godz. 17.
Szef PO dodał, że chociaż sposób prowadzenia obrad Sejmu przez Jurka jest "nie do przyjęcia" i należałoby go odwołać, to opozycja nie zdoła jednak uczynić tego własnymi siłami.