ŚwiatTusk dla "Irish Times": Wałęsa przechytrzy Ganleya

Tusk dla "Irish Times": Wałęsa przechytrzy Ganleya

Zwerbowanie Lecha Wałęsy będzie miało dla
lidera Libertasu Declana Ganleya skutki odwrotne od zamierzonych
- przewiduje premier Donald Tusk w wypowiedzi dla czwartkowego
"Irish Times".

Tusk dla "Irish Times": Wałęsa przechytrzy Ganleya
Źródło zdjęć: © AFP

28.05.2009 | aktual.: 28.05.2009 05:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Jestem w 100 procentach pewien, że to Libertas pożałuje tej współpracy, a nie Lech Wałęsa - zaznaczył szef polskiego rządu.

Premier nie kryje ulgi z otrzymania od Wałęsy obietnicy, iż występując w Dublinie zaapeluje do Irlandczyków, by poparli Traktat Lizboński, odrzucony przez nich w referendum 12 czerwca 2008 r., w czym Libertas miał duży udział.

Według Tuska prawdą jest, iż były lider Solidarności sprawia niespodzianki nałogowo zmieniając zdanie występując publicznie, ale ta jego skłonność dobrze mu się wcześniej przysłużyła w walce z komunistami.

- W zasadniczych sprawach polskiej polityki europejskiej (Wałęsa) nigdy nikogo nie oszukał i opinii nie zmienia. Taka jest moja osobista opinia - dodał.

Premier przyznał, iż globalny kryzys finansowy utrudnił starania Polski o wejście do Europejskiej Unii Monetarnej w 2012 r., choć dotrzymanie tego terminu wciąż uważa za możliwe.

- Nie musimy udowadniać, że Polska może dotrzymać tego terminu za wszelką cenę. Termin ten nie jest żadnym dogmatem - wyjaśnił.

Tusk wyraził też rozczarowanie chłodnym stosunkiem UE do polsko- szwedzkiej inicjatywy wschodniego partnerstwa. Skrytykował te rządy UE, które poddają w wątpliwość europejskie aspiracje Turcji, wyraził również nadzieję, że w ważnych kwestiach międzynarodowych: stosunków z USA, Gruzji, czy polityki energetycznej, UE zdobędzie się w przyszłości na większą solidarność.

Źródło artykułu:PAP
lech wałęsaeuropadonald tusk
Komentarze (47)