Tusk: agentów powinny ujawniać sądy, a nie politycy
Według lidera PO Donalda Tuska, zapowiedź prezydenta Lecha Kaczyńskiego, dotycząca ujawnienia nazwisk agentów WSI, jest nie do zaakceptowania. Tusk uważa, że decyzje o ujawnianiu ważnych dla bezpieczeństwa państwa materiałów, powinny pozostawać w gestii sądów, a nie polityków.
20.10.2006 12:10
Jeśli czytamy, że prezydent Rzeczypospolitej Lech Kaczyński będzie osobiście decydował, którego agenta ujawni, a którego nie, zimny dreszcz po plecach przechodzi. Nie tylko dlatego, że chcielibyśmy prezydenta, który zajmuje się innymi sprawami niż grzebaniem w teczkach - powiedział dziennikarzom lider PO.
Tusk odniósł się w ten sposób do wywiadu z prezydentem zamieszczonym w czwartkowym "Dzienniku". "To ja będę decydował, kto z agentów WSI będzie ujawniony" - powiedział gazecie prezydent. Lech Kaczyński mówił też m.in., że na liście agentów WSI jest kilka znanych nazwisk dziennikarskich. Znanych, ale nie "z pierwszej dziesiątki" dziennikarstwa... Jak ktoś się nie wtrącał do polityki, to ujawniony nie będzie - powiedział prezydent.
Lider PO jako "niebywałą" ocenił wypowiedź Lecha Kaczyńskiego, że sam będzie uznawał, który dziennikarz będąc agentem jest w porządku, a który nie. W ocenie Donalda Tuska, prezydent uczestniczy w akcji zastraszania środowiska dziennikarskiego, sugerując, że ten kto ma złą opinię w oczach PiS, może spodziewać się bardzo przykrych decyzji ze strony pana prezydenta.
Poinformował, że PO ma projekt ustawy, przygotowany przez byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jerzego Buzka Marka Biernackiego. Jak powiedział, zgodnie z tym projektem procedura ujawniania agentów ma pozostawać w kompetencji sądów.