Turcja zamknęła przejście graniczne z Syrią. Miasto graniczne opanowali islamiści
Turcja zamknęła jedno z przejść granicznych z Syrią w pobliżu syryjskiego miasta granicznego Azaz, które dzień wcześniej opanowali rebelianci sprzymierzeni z Al-Kaidą.
- Przejście Oncupinar zostało zamknięte ze względów bezpieczeństwa, ponieważ nadal nie wiadomo, co się dzieje po syryjskiej stronie granicy. Wszelka transportowana tamtędy pomoc humanitarna została wstrzymana - powiedział agencji Reuters przedstawiciel tureckich władz.
Ankara przypomniała, że w normalnych warunkach prowadzi politykę "otwartych drzwi" w stosunku do syryjskich uchodźców, jednak w tym przypadku została zmuszona do czasowego zamknięcia granicy w związku z walkami toczącymi się po drugiej stronie.
Grupa rebeliantów stowarzyszonych z Al-Kaidą opanowała w środę syryjskie miasto Azaz przy granicy z Turcją po walkach z bojownikami Wolnej Armii Syryjskiej, wspieranej przez kraje arabskie i Zachód - informują aktywiści opozycji syryjskiej. Bojownicy Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie przypuścili szturm na Azaz, zabijając co najmniej pięciu członków Wolnej Armii Syryjskiej i biorąc do niewoli ok. 100.
Przejście Oncupinar znajduje się w tureckiej prowincji Kilis w odległości około pięciu kilometrów od miasta Azaz. Granica turecko-syryjska ma 900 kilometrów długości.
To już kolejny incydent, do jakiego doszło w tym tygodniu na tej granicy. W poniedziałek Turcja zestrzeliła syryjski śmigłowiec, który znalazł się w jej przestrzeni powietrznej. Syryjska armia oświadczyła, że zestrzelenie było "pochopne", i oskarżyła wspierający rebeliantów rząd turecki o zaostrzanie sytuacji w pasie przygranicznym.