38-letnia Gulsuman Donmez zmarła 147 dni po tym jak lewicowi więźniowie polityczni rozpoczęli serię głodówek. Czterech z nich zmarło, stan kilkudziesięciu innych - według lekarzy - jest bardzo ciężki.
W listopadzie ubiegłego roku rząd Turcji zarządził siłowe stłumienie buntów w 20 więzieniach. Władze próbowały w ten sposób zakończyć protesty oraz zmusić skazanych do przeniesienia się do jedno- bądź trzyosobowych cel. Podczas ataków zginęło 33 aresztowanych. (jask)