Tunezja: zgoda parlamentu na jesień patriarchy
Jeszcze nie jest taki stary (AFP)
Tunezyjski prezydent, 65-letni Zin el-Abidin Ben Ali, który objął władzę w 1987 roku, udowodniwszy, że ówczesny szef państwa nie jest w stanie rządzić ze względu na zbyt sędziwy wiek, sam będzie mógł pozostać na stanowisku do późnej starości. Tunezyjski parlament podniósł limit wieku dla kandydatów do fotela prezydenckiego.
Konstytucja zabraniała Ben Ali, aby starał się o ponowny wybór na najwyższy urząd w państwie, kiedy wygaśnie jego ostatnia, pięcioletnia kadencja. Jednak parlament zdominowany przez Zgromadzenie Demokratyczno-Konstytucyjne prezydenta podniósł do 75 roku życia limit wieku dla kandydatów na prezydenta.
Wiodący przedstawiciel opozycji oświadczył, że zmiany mają pozwolić prezydentowi zachowanie władzy aż do samej starości.
Ben Ali objął ster rządów po zaaranżowaniu oświadczenia komisji lekarskiej stwierdzającego, że ówczesny dożywotni prezydent Habib Bourguiba jest - ze względu na sędziwy wiek - niezdolny do sprawowania władzy.(ck)