Poinformował o tym Nikołaj Cyplakow - kapitan frachtowca "Kapitan Wakulow" transportującego wyłowione z morza części maszyny.
Samolot, który leciał z Tel Awiwu do Nowosybirska, w nieznanych dotychczas okolicznościach eksplodował i wpadł do morza. Na jego pokładzie znajdowało się prawdopodobnie 78 osób - 66 pasażerów i członkowie załogi. (jask)