Wiceminister transportu Karl Ruppiel powiedział na konferencji prasowej, że strefa, w której znajdują się szczątki samolotu, ma wymiary 100 m na 60 m, co każe raczej wykluczyć wersję zamachu bombowego jako przyczyny katastrofy.
Ruppiel zastrzegł jednak, iż rzeczywiste przyczyny katastrofy mogą zostać ustalone dopiero po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich okoliczności tragedii. Prawdopodobnie, prawdziwe przyczyny katastrofy będą znane za dwa - trzy dni. (mk)