Trwa ładowanie...

Trzydziestu lekarzy odchodzi z pracy. Nie chcą zarabiać mniej niż rezydenci

Jak informuje dyrektor największego w Polsce szpitala psychiatrycznego w Choroszczy (woj. podlaskie), połowa z zatrudnionych psychiatrów wypowiedziała placówce umowy. Lekarze twierdzą, że powrócą do pracy tylko w przypadku gdy otrzymają wyższe wynagrodzenia.

Trzydziestu lekarzy odchodzi z pracy. Nie chcą zarabiać mniej niż rezydenciŹródło: PAP/EPA, fot: Andreas Arnold
d2a2qhv
d2a2qhv

Jak tłumaczy Tomasz Goździkiewicz dyrektor szpitala w Choroszczy, rezydent, który przychodzi teraz do szpitala, dostaje 5 tys. 995 zł, natomiast doświadczony specjalista, od którego młodzi medycy mają się uczyć, tylko 3 tys. 992 zł brutto pensji zasadniczej. Placówka potrzebuje 2,7 mln zł aby w tym roku utrzymać dotychczasowy poziom wynagrodzeń rezydentów i zrównać z nimi pensje specjalistów.

Odejście lekarzy może oznaczać dla szpitala zamknięcie części oddzialów. Dyrekcja szpitala i samorząd województwa apelują do NFZ o podwyżkę o złotówkę wyceny świadczeń za tzw. punkt.

- Spotkałem się z przedstawicielami środowiska, na razie ich stanowisko jest sztywne. Nie wrócą do pracy, dopóki nie będzie znaczącej poprawy finansowania psychiatrii, a tym samym wyrównania ich zarobków do poziomu rezydentów – powiedział Tomasz Goździkiewicz, dyrektor szpitala w Choroszczy.

Zobacz też: Rezydenci: nasze życie osobiste toczy się na oddziałach

Obecnie w szpitalu w Choroszczy przebywa pond 800 pacjentów, z czego ponad 700 to pacjenci na oddziałach psychiatrycznych. Z podobnymi problemami co największy polski szpital psychiatryczny zmaga się podobna placówka w Suwałkach oraz oddział psychiatryczny szpitalu w Łomży.

Źródło: wprost.pl

d2a2qhv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2a2qhv
Więcej tematów