Trzy osoby zginęły na Filipinach podczas przejścia tajfunu Utor
Trzy osoby zginęły na wyspie Leyte w czasie przejścia przez środkową część Archipelagu Filipińskiego tajfunu Utor - poinformowało centrum ds. klęsk żywiołowych w Manili. Z domów ewakuowano dziesiątki tysięcy
ludzi.
Na wyspach Samar i Masbate w nocy prędkość wiatru dochodziła w porywach do 150 km/godz. W wielu miejscach zerwane zostały linie energetyczne i telefoniczne. Mieszkańcy wybrzeża z obawy przed wysokimi falami musieli szukać schronienia w wyższych partiach regionu.
W prowincji Albay, gdzie niedawno tajfun Durian doprowadził do oberwania się zbocza wulkanu Mount Mayon i w konsekwencji śmierci ponad tysiąca ludzi, władze ewakuowały ponad 75 tysięcy osób.
Obecnie Utor przemieszcza się nad archipelagiem w stronę Morza Południowochińskiego. W ciągu najbliższych 48 godzin prawdopodobnie opuści Filipiny i ruszy w kierunku północnego Wietnamu, Hongkongu lub południowego wybrzeża Chin.
Filipińskie służby meteorologiczne przewidują, że nad morzem tajfun nabierze siły, a prędkość towarzyszących mu wiatrów może przekroczyć 250 km/godz.
Z powodu nadejścia nad Filipiny tajfunu władze przełożyły mający odbyć w ciągu tygodnia szczyt Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN).