Trzy miesiące aresztu dla sprawców pobicia gimnazjalisty
Sąd Rejonowy w Łęczycy (Łódzkie) aresztował na trzy miesiące 16-letniego Sylwestra G. i 18-letniego Marcina K., sprawców ciężkiego pobicia i wykorzystania seksualnego 14-letniego gimnazjalisty - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania.
31.10.2006 | aktual.: 01.11.2006 07:18
Prokuratura zarzuca nastolatkom działania ze szczególnym okrucieństwem i doprowadzenie małoletniego do poddania się czynnościom seksualnym, powodując jednocześnie ciężki uszczerbek na jego zdrowiu.
Na trzy miesiące aresztowano także 37-letniego mężczyznę - właściciela posesji, na której doszło do zdarzenia. Prokuratura postawiła mu zarzut nieudzielenia pomocy, sprzedaży alkoholu i rozpijania nieletnich.
Cała trójka przyznała się do stawianych im zarzutów. Ze względu na dobro postępowania i małoletniego pokrzywdzonego, nie mogę ujawnić treści złożonych przez nich wyjaśnień - powiedział Kopania.
Do zdarzenia doszło w ub. tygodniu. 14-letni gimnazjalista Krystian nie wrócił do domu na noc. Pojawił się następnego dnia i od razu trafił do szpitala w Łęczycy. Miał ślady pobicia. Kiedy policja rozmawiała z nim po raz pierwszy powiedział, że spadł z roweru. Później przyznał, że został pobity i zmuszono go do wypicia alkoholu.
Po dniu spędzonym w szpitalu chłopiec wrócił do domu, ale jego stan był coraz gorszy. Gimnazjalista trafił do szpitala w Łodzi. Tu okazało się, że chłopiec ma zmasakrowane narządy wewnętrzne, pęknięty pęcherz moczowy, uszkodzone odbyt, płuca i przełyk. Są też ślady przypalania i nakłuwania. Lekarze ze szpitala są wstrząśnięci obrażeniami 14-latka. Jak twierdzili, nigdy czegoś takiego nie widzieli.
Trójce aresztowanych grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. 16-latek będzie odpowiadał jak dorosły.