Trzęsienie ziemi o sile 6,8 na wyspie Honsiu w Japonii; są osoby uwięzione pod gruzami
Trzęsienie ziemi o sile szacowanej wstępnie na 6,8 nawiedziło prefekturę Nagano na japońskiej wyspie Honsiu - podała telewizja NHK. Kilka osób zostało uwięzionych pod gruzami swych domów, a co najmniej 10 zostało rannych.
Japońska agencja meteorologiczna poinformowała, że nie wydano ostrzeżenia o tsunami.
Według NHK co najmniej pięć osób utknęło w gruzach w miejscowości wypoczynkowej Hakuba; dotychczas udało się uratować jedną z nich. Media i świadkowie mówią też o co najmniej 10 rannych.
Szef kancelarii premiera Yoshihide Suga przekazał prasie, że w miejsce katastrofy wysłano specjalną jednostkę wojskową, a kolejne zostały postawione w stan gotowości.
Na pewien czas wstrzymano kursowanie shinkansenów, pociągów dużych prędkości. Nie odnotowano żadnych nieprawidłowości w pobliskiej elektrowni atomowej, gdzie wszystkie reaktory były wyłączone. NHK informuje też o masach ziemi, które osunęły się na drogi w tym regionie, blokując ruch samochodów.
Japonia położona jest w tzw. pierścieniu ognia Pacyfiku - strefie wykazującej wyjątkową aktywność sejsmiczną. W kraju tym odnotowuje się 80 proc. wszystkich wstrząsów sejsmicznych na świecie o sile 6 lub większej.
11 marca 2011 r. u wschodnich wybrzeży Japonii doszło do potężnego trzęsienia ziemi o sile 9. Wywołana nim fala tsunami zabiła blisko 20 tys. ludzi, a w elektrowni jądrowej Fukushima I spowodowała najpoważniejszą katastrofę od 25 lat.