Trzęsienie ziemi na Alasce. Było zagrożenie tsunami
W miejscowości Anchorage na Alasce miało miejsce trzęsienie ziemi o magnitudzie 7.0. Początkowo Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna wysłała ostrzeżenie przed tsunami dla Zatoki Cooka i Półwyspu Kenai, jednak po chwili je anulowała.
Do trzęsienia ziemi doszło w największym mieście na Alasce. Miejscowość Anchorage jest zamieszkała przez ok. 200 tys. osób. Jego magnituda wyniosła 7.0. Amerykańska agencja naukowo-badawcza poinformowała, że potem nastąpiły jeszcze cztery wstrząsy wtórne. Najsilniejsze miało moc 5.8 stopni. Trzęsienie było bardzo silne. Sprawiło, że kołysały się latarnie i drzewa.
Na zdjęciach społecznościowych wrzucanych przez poszkodowanych mieszkańców widać, że przedmioty spadały z półek w szafkach. Ucierpiały także drogi, zawaliły się dachy, a na ścianach było widać pęknięcia. W związku z trzęsieniem amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna początkowo wysłała ostrzeżenie przed tsunami dla Zatoki Cooka i Półwyspu Kenai, jednak po chwili je anulowała.
Alaskę w ciągu roku nawiedza ok. 40 tys. trzęsień ziemi. Południowa część stanu jest szczególnie narażona, ponieważ leży na granicy przesuwających się płyt tektonicznych. Najsilniejsze trzęsienie ziemi w historii USA także miało miejsce w tym regionie. Odbyło się w 1964 r. i miało moc o 9.4 stopnia. Trwało około cztery minuty, a wywołane przez niego tsunami pochłonęło ok. 130 istnień.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl