Trzecia szkoła w W.Brytanii zamknięta z powodu wirusa
W Wielkiej Brytanii z powodu zagrożenia wirusem
grypy A/H1N1 zamknięto już trzecią szkołę.
04.05.2009 | aktual.: 04.05.2009 13:50
Potwierdzenie przypadku zachorowania na ten rodzaj grypy 14- letniej dziewczynki spowodowało zamknięcie szkoły w South Hampstead, do której uczęszczała.
Jej rówieśniczkom zaaplikowano środki antywirusowe. Przygotowano awaryjne plany egzaminacyjne.
Szkoła zostanie zamknięta co najmniej do najbliższego czwartku. Jest to już trzecia szkoła, w której zawieszono zajęcia z powodu wirusa H1N1 w gorącym okresie przedegzaminacyjnym. Wcześniej zamknięto szkoły w South Gloucestershire i Devon.
Ogółem wirusa H1N1 stwierdzono jak dotąd u 18 chorych osób (14 z Anglii i cztery ze Szkocji). Troje, w tym dziewczynka ze szkoły w South Hampstead, zaraziło się wirusem mimo iż nie były ani w Meksyku ani w USA. Pięć przypadków zachorowań wystąpiło w Londynie. Badaniami lekarskimi w związku z podejrzeniem zachorowania na nową grypę w całym kraju objęto 716 osób.
Minister zdrowia Alan Johnson przekonany jest, iż służba zdrowia dobrze sobie radzi z chorobą, a jej zasięg został opanowany. Johnson nie wyklucza zarazem drugiej fali zachorowań jesienią lub zimą.
Podobnego zdania jest profesor wirusologii John Oxford ze szkoły medycznej Queen Mary's. Jego zdaniem zachorowania mogą utrzymywać się na niskim poziomie przez najbliższe tygodnie, zwłaszcza w szkołach i wśród dzieci. Na jesieni możliwy jest przejściowy wzrost liczby przypadków, po czym w końcu roku możliwe zachorowania na dużą skalę.
Minister ds. środowiska Hilary Benn powiedział w poniedziałek telewizji GMTV, że skala zachorowań nie okazała się tak duża, jak się obawiano, choroba ma stosunkowo łagodny przebieg, wirus reaguje na leki, ale nadal wskazana jest czujność, ponieważ nie wszystko o wirusie wiadomo.
Rząd przygotował ulotki informacyjne, które będą doręczone pocztą gospodarstwom domowym w najbliższych dniach. Władze informują w nich jak ustrzec się infekcji.