Trzech Brytyjczyków winnych planowania zamachu większego niż w 2005 r.
Trzej Brytyjczycy, odpowiadający przed sądem za przygotowywanie aktu terroru na skalę większą niż zamachy w Londynie na środki transportu publicznego w lipcu 2005 roku, zostali uznani za winnych.
Londyński sąd uznał, że 31-letni Irfan Naseer, 27-letni Irfan Khalid i również 27-letni Ashik Ali byli "kluczowymi postaciami" planowanego zamachu bombowego.
Khalid miał nawet twierdzić, że planowane ataki będą "kolejnym 11 września" - informuje BBC.
Mężczyźni zamierzali dokonać ataku samobójczego, detonując do ośmiu bomb w plecakach, a także ładunki z zapalnikami czasowymi w zatłoczonych miejscach. Zostali zatrzymani w 2011 r., jeszcze zanim określili cele i szczegóły zamachów.
Zamach na wielką skalę
Prokuratorzy twierdzili, że trzej mężczyźni, inspirowani kazaniami urodzonego w USA kaznodziei związanego z Al-Kaidą Anwara al-Awlakiego, chcieli dokonać zamachu na wielką skalę.
Postawiono im w sumie 12 zarzutów przygotowywania aktów terroru między grudniem 2010 roku a ich aresztowaniem we wrześniu 2011 roku. Naseer i Khalid zostali w Pakistanie przeszkoleni przez ludzi Al-Kaidy - podano w sądzie.
Po powrocie do Wielkiej Brytanii podejrzani udawali pracowników organizacji charytatywnej i na ulicach Birmingham organizowali zbiórki pieniędzy; zdobyli w ten sposób tysiące funtów.
Żaden z trzech mężczyzn nie przyznał się do zarzutów przygotowywania aktu terroru.
Mężczyźni uznani za winnych byli w grupie 12 ludzi aresztowanych w operacji antyterrorystycznej w Birmingham w środkowej Anglii. Część podejrzanych przyznała się do zarzutów związanych ze spiskiem.
W lipcu 2005 roku w samobójczych zamachach w pociągach londyńskiego metra i w autobusie, dokonanych przez czterech brytyjskich islamistów, zginęły 52 osoby, a ponad 700 odniosło obrażenia.