"Trzeba się zgodzić z wolą Nieba"
Wierzyłem w moc modlitwy, wierzyłem w to, że będziemy wysłuchani, a jednak wola Nieba jest inna, a z nią się zgadzać trzeba - powiedział były prezydent Lech Wałęsa mówiąc o śmierci Ojca Świętego. Według byłego prezydenta Polska straciła "matkę" i na pewno będzie inna.
03.04.2005 | aktual.: 05.04.2005 20:55
Teraz trzeba myśleć o tym, by wcielać w życie to, co głosił Ojciec Święty - mówił dziennikarzom w Gdańsku Wałęsa, po raz pierwszy komentując śmierć Papieża.
Według niego "należałoby powiedzieć", że Polska straciła "matkę, bo papież "tak się opiekował Polską, jak matka opiekuje się rodziną". Kiedy matka odchodzi, rodzina się rozsypuje. Oby nie było tak w tym przypadku - dodał.
Wałęsa pytany, czy po odejściu Papieża kościół w Polsce będzie miał problemy stwierdził, że "jeśli wyciągniemy wnioski to nie, a jeśli ich nie wyciągniemy", może tak być. Pamiętajmy, że cała walka, całe dążenie Ojca Świętego, to było zwrócenie uwagi na wartości, a przecież popatrzmy - konstytucja europejska wcale wartości nie posiada. Dobrze, że ona jest, dobrze, że od niej zaczynamy, ale właściwie to nie o to ten bój i życie Ojca Świętego nie na tym polegało - podkreślił.
Według Wałęsy Polska po śmierci Jana Pawła II na pewno będzie inna. Jego zdaniem, oparciem może być osoba, o której się nie mówi - abp Stanisław Dziwisz. "Wpuszczał i wypuszczał" wszystko to, co do Ojca Świętego dochodziło i wychodziło; tu jest wielki umysł, tu jest komputer, tu jest "robot" papieża. Więc jak będziemy mieli wielkie kłopoty, możemy sięgnąć do niego, bo on naprawdę spędził całe życie z Ojcem Świętym - zaznaczył.
Były prezydent powiedział, że po otrzymaniu informacji o śmierci papieża nie płakał, ale czuje się bardzo źle. Jako mężczyzna nie płaczę; tu nie chodzi o wstyd. To przeżywanie bez łez jest jeszcze gorsze. Jak są łzy, to jest takie zewnętrzne upuszczenie ciśnienia, jak nie upuszczam, to jeszcze gorzej się czuję - powiedział.
Dodał, że oczekiwał śmierci Ojca Świętego nasłuchując wiadomości i jak tylko się o tym dowiedział, wyłączył wszystkie telefony.