Trzaskowski idzie po rewanż. Na poważnie [OPINIA]

Konwencja w Gliwicach pokazała, że Rafał Trzaskowski stoi pewnie w blokach startowych do prezydenckiego wyścigu. Nie tylko odróżniała się od chaosu prezentacji Karola Nawrockiego, ale pokazała kampanijny profesjonalizm sztabu Platformy Obywatelskiej. Sobotnie wydarzenia wyraźnie wskazują też filary, na których sztab będzie opierał kampanię Prezydenta Warszawy - pisze dla Wirtualnej Polski dr hab. Barbara Brodzińska Mirowska.

Trzaskowski idzie po rewanż. Na poważnie [OPINIA]
Trzaskowski idzie po rewanż. Na poważnie [OPINIA]
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Lukasz Kalinowski
Barbara Brodzińska-Mirowska

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

PO traktuje te wybory bardzo poważnie. W Gliwicach było mocno po amerykańsku i z rozmachem. Słowem, konwencja na miarę przyszłego prezydenta. Siła i moc wybrzmiała wyraźnie, zwłaszcza w porównaniu z wydarzeniem organizowanym nie tak dawno przez PiS. Obrazy robiły wrażenie. Tłum ludzi, dobre emocje, wręcz entuzjazm, nawiązanie do regionalnych i lokalnych akcentów. Uczestnicy, zgodnie z zapowiedziami, deklarowali wspólną pracę na rzecz wyłonionego w prawyborach kandydata. Manifestacja wspólnoty i wsparcia wybrzmiała także w wystąpieniu szefa rządu Donalda Tuska.

Nikt nie ma wątpliwości, że pomimo dobrego punktu wyjścia to będzie bardzo wymagająca i trudna kampania. Konwencja pokazała, że podobnego zdania jest sztab kandydata na prezydenta. Wybrzmiało to mocno w wystąpieniach zarówno premiera, jak i samego kandydata.

Sztab nie będzie unikał kampanii negatywnej. Jeśli kandydatem PiS pozostanie Karol Nawrocki, sztabowcy Trzaskowskiego nie będą go oszczędzać, zwłaszcza tam, gdzie wyborcy mogą mieć wątpliwości, czyli w kwestii budzących wątpliwości powiązań towarzyskich.

Głównym i oczywistym przekazem tej kampanii będzie dokończenie zmiany, jaką zapoczątkowały wybory w 2023 roku. Rafał Trzaskowski silnie to akcentował, mówiąc wprost o drugiej rundzie tamtych wyborów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Miłosz Motyka

W KO jest świadomość demobilizacji ważnych grup wyborców, a także zalegania z obietnicami. Konieczność dotarcia do szerokich grup odbiorców, od konserwatywnych po lewicowych, stawia przed sztabem prezydenta Warszawy poważne wyzwanie. I czuć to było w sobotę.

Prezydent Warszawy poruszył szeroki wachlarz spraw, od pierogów i zalewajki, po polskie białe wino, sztuczną inteligencję. Przysłowiowe mydło i powidło. Na tym etapie to w pełni zrozumiałe i w zasadzie jedyne wyjście. Tę wielowątkowości można zamknąć w trzech głównych blokach: nowoczesny patriotyzm, szeroko rozumiane bezpieczeństwo i wreszcie gospodarka.

Co planuje Trzaskowski w kampanii?

Jeśli ktoś miał wątpliwości, to wygrana Trumpa je rozwiązała. Od dłuższego już czasu wiadomo było, że kwestie gospodarcze będą miały ważne miejsce w przekazach Rafała Trzaskowskiego. Na konwencji kandydat KO potwierdził, że będzie to jeden z głównych filarów kampanii. Sporo tematów wraca - ludzie widzą rachunki, a politycy wiedzą, co to może oznaczać. Personalizacja polityki powoduje, że z perspektywy tych wyborów zupełnie nie ma znaczenia, czy prezydent ma kompetencje do wpływu na wszystko, o czym mówił Rafał Trzaskowski.

Od słów "weź kredyt, zmień pracę" minęła cała epoka. Najważniejszym celem sztabu i samego kandydata jest to, aby pokazać wyborcom, że zdaje sobie sprawę z tego, co dziś jest dla nich bolączką.

Trzaskowski wyśle jasny sygnał wyborcom? Powinien

Wyborcy muszą w najbliższym miesiącach dostać jasny sygnał, jakie sprawy będą fundamentalne nie dla rządu, ale dla prezydentury Rafała Trzaskowskiego. Będzie to miało kluczowe znaczenie dla mobilizacji.

Dziś najważniejsze zadanie dla sztabu to dotrzeć z tak różnorodnym przekazem do wyborców. Doświadczenie kampanijne z 2020 roku będzie zapewne procentowało. Drugie ważne zadanie to jednak nie poczuć się nazbyt pewnie. Kampania wyborcza ma bowiem to do siebie, że potrafi zmienić wiele. O czym PO zdążyła się przekonać w ostatnich latach niejednokrotnie.

Szefową kampanii Rafała Trzaskowskiego jest Wioletta Paprocka-Ślusarska, autorka zwycięskiej kampanii z 2023 roku. Jeśli tę konwencję potraktować jako prognostyk, to zapowiada się ciekawa taktycznie i strategicznie kampania, a KO w ostatnich latach nie miała takich wiele.

dr hab. prof. UMK. Barbara Brodzińska Mirowska, politolożka i medioznawczyni, wykłada na UMK w Toruniu

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (362)