Trybunał w Strasburgu zajmie się skargą maturzystów z Polski. Unieważniono im egzamin
Grupa maturzystów z Ostrowca Świętokrzyskiego postanowiła dochodzić swoich praw przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Uważają, że pozbawiono ich prawa do sądu, prawa do prywatności, prawa do skutecznych środków ochrony prawnej oraz prawa do nauki.
Europejski Trybunał Praw Człowieka poinformował polski rząd, że przyjął 18 skarg złożonych przez maturzystów, których egzaminy zostały unieważnione w 2011 roku - poinformowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka
W maju 2011 r. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna unieważniła wyniki egzaminu maturalnego z chemii grupie kilkudziesięciu maturzystów ze szkół w Ostrowcu Świętokrzyskim. W uzasadnieniu stwierdzono że ich prace nie były napisane samodzielnie, czyli - mówiąc wprost - maturzyści ściągali Z informacji, którą otrzymali, nie wynikało jednak wprost, co do których zadań w ich pracach egzaminatorzy mieli zastrzeżenia. OKE wskazywała, że w unieważnionych pracach powtarzały się bardzo charakterystyczne błędy, które nie wynikają ze sposobu nauczania. Zadania wykonane były w sposób inny niż ten, którego uczy się w szkole.
Decyzję OKE zatwierdziła następnie Centralna Komisja Egzaminacyjna.
Chemia nie jest przedmiotem obowiązkowym na maturze, więc młodzież z Ostrowca świadectwa dojrzałości dostała. Co ciekawe, maturę zdali z przedmiotów podstawowych - z bardzo dobrymi wynikami. Brak dodatkowych punktów z unieważnionego egzaminu z chemii uniemożliwił im jednak m.in. dostanie się na studia medyczne.
Sądy administracyjne oddalają skargę
Maturzyści zwrócili się do wojewódzkiego sądu administracyjnego o zweryfikowanie unieważnienia egzaminu, jednak sąd stwierdził, że prawo nie przewiduje takiej możliwości. Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał to orzeczenie w mocy. Podkreślił też, że sam fakt posiadania świadectwa dojrzałości nie stanowi o „prawie” przyjęcia na dowolne studia.
Maturzyści złożyli też skargi konstytucyjne do Trybunału Konstytucyjnego. Ten jednak oddalił je w 2015 r. i uznał, że stwierdzenie tego, czy matura została napisana samodzielnie, stanowi element merytorycznej oceny pracy egzaminacyjnej. Dlatego ta kwestia nie stanowi „sprawy” w rozumieniu przepisów Konstytucji i nie wymaga kontroli sądowej.
Ostatecznie maturzyści zdecydowali się złożyć w tej sprawie skargi do ETPC. Podkreślają w nich, że przez brak kontroli sądowej decyzji komisji egzaminacyjnych doszło do naruszenia gwarancji zawartych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: prawa do sądu, prawa do prywatności, prawa do skutecznych środków ochrony prawnej oraz prawa do nauki.
Sprawa maturzystów z 2011 r. jest prowadzona i monitorowana przez Helsińską Fundację Praw Człowieka w ramach Programu Spraw Precedensowych.
Źródło: HFPC