Trwają poszukiwania zaginionego na Elbrusie księdza-alpinisty
Szósty dzień kaukascy ratownicy szukają we wtorek pod Elbrusem na Kaukazie zaginionego turysty-księdza z Polski. We wtorek ekipy ratunkowe wyruszyły na poszukiwania na wysokości ponad trzech tysięcy metrów npm.
15.07.2003 | aktual.: 15.07.2003 14:37
Źródło dyplomatyczne potwierdziło we wtorek doniesienia lokalnych mediów, że zaginiony to 45-letni ksiądz Wiesław G. z jednej z parafii w województwie świętokrzyskim.
Wcześniej w ambasadzie i konsulacie konsekwentnie odmawiano podawania jakichkolwiek szczegółów dotyczących zaginionego. Pozostali trzej uczestnicy wyprawy na Elbrus to także katoliccy duchowni. Wszyscy oni są bezpieczni.
"Księża ci uprawiają wspinaczkę wysokogórską już od kilku lat. W Rosji znajdowali się na urlopie" - powiedział polski dyplomata.
"W chwili obecnej obszar poszukiwań polskiego alpinisty zwiększony został o nowe trasy w rejonie, gdzie wysokości sięgają od 3200 do 4800 m npm" - powiedział rzecznik lokalnego oddziału Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Oleg Griekow, cytowany przez agencję Interfax.
Według niego, po konsultacjach między ratownikami i dwoma obecnymi na miejscu polskimi konsulami zapadła decyzja nieprzerywania trwającej od czwartku intensywnej akcji poszukiwawczo-ratunkowej. W poniedziałek Rosjanie rozważali zaprzestanie poszukiwań.
We wtorek grupa ratowników wyruszyła na poszukiwania w rejonie Schroniska Jedenastu. To baza, z której rozpoczyna się ostatni etap wchodzenia na szczyt. Położona jest 4200 m npm (sam Elbrus liczy 5642 m). Według Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, poszukiwania mają zająć do trzech dni.
45-letni Wiesław G. zgubił drogę w zamieci w środę w ubiegłym tygodniu, gdy wraz z dwójką kolegów wracał po zdobyciu szczytu. Pozostali są bezpieczni - jeden wezwał pomoc, a drugi samodzielnie zszedł do schroniska.