Trwają izraelskie naloty. Uderzyli w kwaterę główną Hamasu
Wojsko izraelskie poinformowało w niedzielę wieczorem, że jego żołnierze dokonali nalotu na kwaterę główną brygady Hamasu w Chan Junus w południowej Strefie Gazy, która była wykorzystywana przez Hamas do celów szkoleniowych przed atakiem z 7 października 2023 r.
W budynkach mieściło się także biuro Muhammada Sinwara, wysokiego rangą dowódcy wojskowego Hamasu, będącego jednocześnie bratem przywódcy Hamasu w Strefie Gazy, Jahji Sinwara - podało wojsko w komunikacie na stronie internetowej.
Placówka Brygady Chan Junus obejmowała także poligon z pozorowanymi wejściami do izraelskich kibuców, baz wojskowych i pojazdów wojskowymi, na których bojownicy Hamasu ćwiczyli przed atakiem z 7 października.
W innej części kompleksu znajdowało się centrum dowodzenia Hamasu i biura należące do dowódców Brygady Chan Junus, a także skład rakiet i wejście prowadzący do rozległej sieci tuneli oraz miejsce produkcji broni – twierdzi izraelska armia, która udostępniła również nagranie wideo z nalotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izraelskie naloty
Pomimo izraelskich nalotów w dwóch miastach Strefy Gazy trwały w niedzielę walki z Hamasem: w mieście Gaza na północy terytorium i w Chan Junus na południu. Agencja Reutera ocenia, że świadczą one o tym, że Hamas nadal utrzymuje pewną kontrolę przed potencjalnym rozejmem.
Na cotygodniowym posiedzeniu izraelskiego gabinetu premier Benjamin Netanjahu poinformował, że izraelskie wojsko zlikwidowało 17 z 24 batalionów bojowych Hamasu.
Reszta znajduje się przeważnie w południowej części Strefy Gazy, w tym w Rafah na granicy z Egiptem, i "też się nimi zajmiemy" – zapewnił Netanjahu.
W Rafah znajdują się obecnie setki tysięcy palestyńskich cywilów, którzy uciekli ze swoich domów w północnej części Strefy Gazy. Izraelski urzędnik powiedział agencji Reutera, że jakąkolwiek operację na tym terenie wojsko będzie koordynować z Egiptem, szukając sposobów ewakuacji uchodźców na północ.
Izraelskie naloty trwały od nocy w mieście Gaza na północy Strefy, Deir Al-Balah w środkowej jej części oraz Chan Junus na południu. W ciągu doby zginęło co najmniej 127 Palestyńczyków.