Trwa zjazd klubów Gazety Polskiej. Kaczyński: "To święto najnormalniejszej normalności"

16 czerwca rozpoczął się XII zjazd klubów GP w Spale. Ma trwać cały weekend. Na uroczystościach związanych ze zjazdem pojawią się ważniejsi członkowie rządu i prezydent Andrzej Duda. Kaczyński nie dotrze, ale wychwala zjazd w liście specjalnie przygotowanym na tę okazję.

Trwa zjazd klubów Gazety Polskiej. Kaczyński: "To święto najnormalniejszej normalności"
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Karolina Rogaska

17.06.2017 | aktual.: 17.06.2017 13:08

Swój udział w wydarzeniu zapowiedziało 800 osób. Impreza będzie miała charakter zamknięty. I będzie przypominac zjazd członków partii, bo wśród gości znajdziemy Beatę Szydło, Antoniego Macierewicza czy Mateusza Morawieckiego. Na "liście obecności" odntował się też prezydent Polski i, jak można się domyślać, wielu szeregowych członków PiS.

Jednym z niewielu, który nie może sobie pozowolić na przyjazd jest Jarosław Kaczyński. W liście do klubowiczów Gazety Polskiej napisał, że to ze względu na "wcześniej przyjęte zobowiązania i napięty do granic możliwości kalendarz". Jak podkreślał bardzo żałuje, bo zjazdy GP są dla niego wyjątkowe dzięki temu, że są "wolne od poprawności politycznej" i są świętem "najnormalniejszej normalności".

Nie zabrakło tez słów prezesa uderzających w obecną opozycję. Nazywa ją "barbarzyńcami". I twierdzi, że polityczni oponenci "nie szanują już niczego, co jeszcze niedawno wyznaczało ład społeczno-moralny, profanują majestat śmierci, szydzą z modlitwy, próbują pozbawić wierzących prawa do obecności w przestrzeni publicznej, drwią z tych, których boli, że w trumnie ich najbliższych są ciała innych ofiar".

Po serii szpilek wbitych w przeciwników, Kaczyński kończy swój wywód dzieląc się przekonaniem, że wkrótce wszyscy się przekonają jak wiele jest w stanie zaoferować PiS. I życząc wszystkim biorącym udział w zjeździe "samych dobrych zmian". Dziś nastąpiło oficjalne odczytanie jego listu przez posłankę Annę Milczanowską.

Można się spodziewać, że reszta "rządowych" przemówień będzie w tonie wychwalającym osiągnięcia Polski i jej "podnoszenie się z kolan". Tak wyglądało bowiem wystąpienie Morawieckiego. Minister mówił, że "dziś mamy unikalną szansę od 250 lat, aby (w czwartej rewolucji przemysłowej, która się dokonuje) wejść w przestrzeń rozwoju gospodarczego, budowy modeli gospodarczych z naszymi firmami, aby budować więcej polskiej gospodarki i polskiego kapitału". Ciągle czekamy na słowa Macierewicza, Szydło i Dudy. Czas klubowiczom GP umila swoimi występami Jan Pietrzak, który odśpiewuje m.in. "Żeby Polska była Polską".

Mieszkańcy Spały mogą się liczyć z utrudnieniami w ruchu drogowym - mają się pojawić czasowe blokady ulic, by umożliwić swobodny przejazd rządowym limuzynom. Z kolei teren Centralnego Ośrodka Sportu, w którym odbywa sie zjazd będzie zamknięty dla wszystkich poza jego uczestnikami i pracownikami obsługi, aż do niedzielnego wieczora.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (147)