Trwa spotkanie Merkel i Trumpa w Białym Domu
Prezydent USA Donald Trump przyjął kanclerz Niemiec Angelę Merkel w Białym Domu. Spotkanie obojga polityków w cztery oczy dotyczy - jak zapowiadano - m.in. wolnego handlu, stosunków na linii Waszyngton-Berlin oraz polityki zagranicznej i konfliktów na świecie. To pierwsze spotkanie Trumpa z szefową rządu Niemiec, odkąd objął on urząd prezydencki 20 stycznia.
W programie wizyty Merkel jest również spotkanie z przedstawicielami biznesu, poświęcone uważanemu za wzorowy niemieckiemu systemowi kształcenia pracowników w przedsiębiorstwach. Planowana jest wspólna konferencja prasowa, a następnie uroczysta kolacja, po której niemiecka kanclerz uda się z powrotem do kraju.
Rozmowa Merkel i Trumpa ma dotyczyć m.in. poziomu wydatków Niemiec na obronność, który nie sięga wymaganego przez NATO pułapu 2 proc. PKB, a także wielu innych tematów takich jak: Unia Europejska, sytuacja w Libii, Syrii, Afganistanie, Jemenie, Iraku i Iranie, walka z terroryzmem i polityka uchodźcza.
Spotkanie przypada w trudnym czasie dla relacji niemiecko-amerykańskich - zauważa agencja dpa. Przypomina, że w kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA w listopadzie 2016 roku Trump wielokrotnie atakował niemiecką politykę przyjmowania uchodźców.
Wizycie, której głównym celem ma być odbudowa wzajemnego zaufania i poszukiwanie wspólnego mianownika, towarzyszą duże oczekiwania - Merkel występuje jako orędowniczka Unii Europejskiej i wolnego handlu, podczas gdy Trump sygnalizował niewielkie zainteresowanie UE i deklarował protekcjonistyczne poglądy gospodarcze.
Merkel podczas wizyty towarzyszą szefowie niemieckich koncernów.
Jak przypomina dpa, w 2016 roku USA były dla Niemiec największym rynkiem zbytu, podczas gdy Waszyngton "od dawna irytuje się na wynoszącą 48 mld euro nadwyżkę handlową po stronie Niemiec". Trump groził już nałożeniem karnych ceł na sprowadzane z Niemiec produkty.