Trwa sekcja zwłok Blidy, szef ABW na urlopie

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/barbara-blida-nie-zyje-6038708365881985g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/barbara-blida-nie-zyje-6038708365881985g )
Barbara Blida nie żyje

W Zakładzie Medycyny Sądowej Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach trwa sekcja zwłok Barbary Blidy. Pracownicy zakładu nie udzielają żadnych informacji na ten temat, odsyłając do gliwickiej prokuratury okręgowej, prowadzącej postępowanie w sprawie okoliczności śmierci Blidy. Jej rzecznik Michał Szułczyński również odmawia szczegółowych informacji.

Jak wyjaśnia rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach Leszek Goławski, wstępne wyniki sekcji zwłok prokuratura otrzymuje jeszcze tego samego dnia. Czasami konieczne są bardziej szczegółowe badania, na wyniki których trzeba czekać dłużej, jak w przypadku oceny, czy denat mógł być pod wpływem alkoholu, narkotyków lub leków.

Oficjalny protokół z sekcji prokuratura otrzymuje z reguły po kilku dniach.

Tymczasem w Sejmie zakończyło się posiedzenie komisji do spraw służb specjalnych. Szef ABW nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Stwierdził jedynie, że decyzję o swojej ewentualnej dymisji pozostawia premierowi. Premier decyzję podjął: na razie urlop.

Urlopowanie nie jest sugestią winy szefa ABW, ale zmierza do uchylenia jakichkolwiek podejrzeń przy postępowaniu w sprawie okoliczności śmierci Barbary Blidy - podkreślił Dziedziczak.

Posłowie speckomisji nie będą na razie wnioskować o dymisję szefa ABW Bogdana Świączkowskiego. Najpierw muszą zapoznać się ze wszystkimi szczegółami wczorajszej akcji ABW. Niewykluczone, że podczas kolejnych posiedzeń posłowie obejrzą film z zatrzymania Barbary Blidy.

Szef komisji ds. służb specjalnych Janusz Zemke mówi, że choć wczoraj wieczorem ministrowie Ziobro i Wassermann długo odpowiadali na pytania posłów, to w tej sprawie wciąż jest wiele niejasności. Pierwsza wątpliwość dotyczy tego, jak akcję przygotowano i czy ABW miała wszystkie informacje, które powinna mieć, wchodząc do domu. Po drugie, do tej tragedii doszło w czasie, gdy za bezpieczeństwo w domu odpowiadała ABW. Mamy też wątpliwości co do dokumentacji całej sprawy, czyli czy jest film, czy go nie ma i co obejmuje - powiedział Zemke.

W posiedzeniu uczestniczyli też minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann. Według Wassermanna, prokuratura dysponuje już filmem nakręconym przez ABW podczas zatrzymywania byłej posłanki SLD.

Wassermann nie chciał powiedzieć, czy film był kręcony przez funkcjonariuszy ABW tylko przed domem Blidy, czy również w środku. Wiem, że jest filmem krótkim i nie obejmuje wydarzenia najistotniejszego - stwierdził.

Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział, że śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Barbary Blidy ma zostać przeprowadzone tak szybko, jak to tylko będzie możliwe. Ziobro zaprzeczył też spekulacjom, jakie od wczoraj pojawiają się w mediach.

Według "Rzeczpospolitej", w łazience posłanki miało dojść do szarpaniny Barbary Blidy z funkcjonariuszką ABW i miały paść dwa strzały, a nie jeden. Wedle tej wiedzy, którą posiadam, rozmaite spekulacje, że rzekomo były dwa strzały bądź przebieg zdarzeń miał być rażąco inny niż wynikałoby to z oświadczeń, które poznaliśmy w dniu wczorajszym, nie odpowiadają prawdzie - powiedział minister sprawiedliwości.

ABW prowadzi postępowanie wewnętrzne dla zbadania i ustalenia wszelkich okoliczności samobójczej śmierci Blidy oraz ewentualnej odpowiedzialności obecnych tam funkcjonariuszy ABW.