Trwa gaszenie gigantycznego pożaru pod Londynem

Brytyjscy strażacy nadal
walczą z gigantycznym pożarem, trawiącym tereny składu paliw w
Buncefield, gdzie w niedzielę doszło do wybuchu, w którym ranne
zostały 43 osoby.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Chmury czarnego dymu, nadal unoszące się nad płonącymi i eksplodującymi zbiornikami z paliwem, rozciągają się na obszarze wielu kilometrów kwadratowych, docierając niemal na obrzeża odległego o 37 kilometrów Londynu. Chmura dymów przesuwała się rano na południowy wschód i południowy zachód od Buncefield.

Strażacy - podaje brytyjska stacja BBC News - skonsultują z ekspertami ds. przemysłu naftowego możliwość zastosowania olbrzymiej ilości piany, by zdusić pożar. Naftowcy mieliby oszacować, ile takiej piany będzie trzeba, żeby akcja okazała się skuteczna. Pobierane są też próbki dymów, by ustalić, czy przesuwająca się chmura nie jest groźna dla ludzi. Co najmniej dwie osoby hospitalizowano już z powodu kłopotów z oddychaniem.

Naoczni świadkowie, cytowani przez BBC, twierdzą, że w sumie eksplodowało dwadzieścia zbiorników z paliwem. Niedzielna eksplozja była słyszalna nawet w promieniu 160 kilometrów od miejsca wybuchu.

Szef lokalnej straży pożarnej w Hertfordshire Roy Wilsher powiedział, że jakkolwiek pożar w składzie paliw pozostaje pod kontrolą, minie wiele dni, zanim strażacy będą mogli ostatecznie usunąć zagrożenie. Wyraził też obawy, że ogień skutecznie zniszczy wszelkie materiały dowodowe, mogące wyjaśnić, co spowodowało tę największą w czasach pokoju katastrofę w Wielkiej Brytanii.

Z rejonu pożaru ewakuowano ponad dwa tysiące ludzi i policja ostrzegła mieszkańców okolicznych miasteczek, by pozostawali w domach przy zamkniętych oknach. W pobliskich Hemel Hempstead i St Albans zamknięto szkoły. W poniedziałek rano rejon składu był nadal otoczony przez kordon policji.

Policja Hertfordshire sądzi, że powodem eksplozji był wypadek. W dochodzeniu pomagają inspektorzy z Londynu, Esseksu i Bedfordshire. Zaangażowano też policyjną komórkę antyterrorystyczną. W składach paliw w innych miejscach w kraju zarządzono przegląd systemów bezpieczeństwa.

Buncefield jest piątym co do wielkości składem paliw w Wielkiej Brytanii wykorzystywanym głównie przez Total i Texaco, a także BP i Shella. Korzystają z niego m.in. dwa lotniska: Heathrow i Luton.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.