Trump ujawnia historię "spóźnienia" na spotkanie z królową Elżbietą. "To obrzydliwy fake"
Przy okazji wizyty w Wielkiej Brytanii prezydent USA spotkał się z królową Elżbietą II. Media obiegła informacja, że Donald Trump spóźnił się na nie 15 minut. Podczas wizyty w Pensylwanii Trump postanowił zdementować te doniesienia.
- Po lądowaniu czekałem na królową wraz z jej ochroną - to byli wspaniali ludzie. Przybyłem 15 minut przed czasem i czekałem. Ale wszystko w porządku, to przecież królowa, prawda? - powiedział.
Jak twierdzi Trump, spotkanie było bardzo udane. Prezydent USA oraz jego żona Melania wypili herbatę z Elżbietą II i, według polityka, odbyli bardzo przyjemną rozmowę. Konwersacja była do tego stopnia zajmująca, że Trump stracił poczucie czasu.
- Spotkanie miało trwać kwadrans, ale trwało godzinę, bo świetnie się dogadywaliśmy. Pierwsza dama i królowa również bardzo przypadły sobie do gustu. A czas mijał... wiecie, czasem kiedy dobrze się z kimś dogadujecie, czas płynie bardzo szybko - opowiadał swoim zwolennikom w Pensylwanii.
Zobacz także: Stanisław Tyszka: Donald Trump stawia sprawy na ostrzu noża
Donald Trump ma żal do mediów, które fałszywie przedstawiły jego spotkanie z brytyjską królową. Doniesienia na temat wizyty nazwał "obrzydliwymi fake newsami".
- Prezydent jednocześnie nadużył gościnności królowej i spóźnił się na spotkanie. Ale szczerze mówiąc, to była piękna wizyta, wspaniałe popołudnie - skwitował Trump.
Źródło: dailymail.co.uk
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl