Trump o cłach. "Wszystko musi się zmienić"
"Kraje z całego świata prowadzą z nami rozmowy. Ustalane są twarde, ale uczciwe warunki" - napisał prezydent USA Donald Trump, którego decyzja o rozpoczęciu wojny handlowej wywołała krach na światowych giełdach.
Co musisz wiedzieć?
- Nowe cła: Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające "cła wzajemne" w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy. W przypadku towarów z UE stawka wynosi 20 proc.
- Wyjątki od ceł: Cła nie dotyczą Kanady i Meksyku, które już wcześniej objęto 25-procentowym podatkiem. Wyłączone są także stal, aluminium, samochody i części samochodowe.
- Ultimatum dla Chin: Trump zagroził nałożeniem dodatkowych ceł w wysokości 50 proc., jeśli Chiny nie wycofają się z podwyżki ceł o 34 proc. do 8 kwietnia 2025 r.
Chaos na giełdach trwa. W środę wieczorem prezydent Trump podpisał rozporządzenie nakładające "cła wzajemne" w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy; w przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc.
Panika na giełdzie. Notowania lecą w doł
W sobotę weszły w życie 10-procentowe cła na niemal wszystkie towary z prawie wszystkich krajów świata. Stanowią one podstawową stawkę celną dla niemal wszystkich importowanych do USA towarów. Nie dotyczą one Kanady i Meksyku, na które już wcześniej prezydent Trump nałożył 25 proc. podatek (dotyczy on ok. połowy importu).
Wyłączone z tych taryf są też stal, aluminium, samochody i części samochodowe, będące również przedmiotem osobnych 25 proc. ceł, a także miedź, leki, półprzewodniki i drewno (te mają zostać dodatkowo oclone w przyszłości), a także nośniki energii i minerały niedostępne w USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Panika na światowych giełdach. Trump widzi w tym lekarstwo dla USA
Trump uderza w Chiny. Trwa wojna handlowa
Donald Trump, kolejny raz odniósł się do swojej decyzji dotyczącej wprowadzenia ceł odwetowych. Amerykański prezydent apeluje w mediach społecznościowych, żeby nie być "panikarzem" w obliczu załamania się giełdy, po wprowadzeniu przez niego nowych ceł odwetowych.
W kolejnym wpisie Trump napisał, że "kraje z całego świata prowadzą z nami rozmowy. Ustalane są twarde, ale uczciwe warunki". "Rozmawiałem dziś rano z premierem Japonii. Wysyła do nas najlepszy zespół negocjatorów! Japonia bardzo źle traktowała USA w kwestiach handlowych. Oni nie przyjmują naszych samochodów, a my bierzemy MILIONY ich aut. Podobnie jest z rolnictwem i wieloma innymi "rzeczami". To wszystko musi się zmienić — zwłaszcza w relacjach z CHINAMI!!!" - napisał w Truth Social.
W kolejnym wpisie Trump postawił Chinom ultimatum, grożąc nałożeniem dodatkowych ceł w wysokości 50 proc., jeśli Pekin nie wycofa się z podwyżki ceł o 34 proc. do 8 kwietnia 2025 r.