Ukraina szykuje nową ofensywę. Media: Trump już dostał informacje
Donald Trump otrzymał informacje o przygotowaniach Ukrainy do nowej ofensywy oraz potrzebie wsparcia wywiadowczego. W tle pojawiają się naciski na Rosję i zmiana tonu wypowiedzi prezydenta USA.
Co musisz wiedzieć?
- Donald Trump został poinformowany o planowanej ofensywie Ukrainy i potrzebie amerykańskiego wsparcia wywiadowczego.
- Przedstawiciele władz USA, w tym Keith Kellogg i Mike Waltz, przekazali prezydentowi szczegóły dotyczące sytuacji na froncie.
- Zmiana tonu wypowiedzi Trumpa ma na celu wywarcie presji na Władimira Putina w sprawie porozumienia.
W ostatnich dniach prezydent USA Donald Trump otrzymał szczegółowe informacje dotyczące sytuacji na Ukrainie. Jak podaje "The Wall Street Journal", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą, Trump został poinformowany o przygotowaniach Kijowa do nowej ofensywy oraz o tym, że Ukraina będzie potrzebować wsparcia wywiadowczego ze strony Stanów Zjednoczonych. W spotkaniach uczestniczyli m.in. specjalny wysłannik ds. Ukrainy Keith Kellogg oraz nowy ambasador USA przy ONZ Mike Waltz.
"To będzie wielki problem". Kreml ma kłopoty po atakach Ukrainy
Trump dostał nowe informacje ws. walk w Ukrainie
Według relacji dziennika, przedstawiciele amerykańskich władz przekazali prezydentowi Trumpowi aktualne informacje o warunkach panujących na froncie. Zaznaczono, że postępy wojsk rosyjskich są niewielkie. - Rozmówcy poinformowali prezydenta o obecnych warunkach na polu bitwy i zaznaczyli, że postępy rosyjskie są nieznaczne - przekazały dwa źródła, zaznajomione z sytuacją.
Dodatkowo, jak wynika z ustaleń "The Wall Street Journal", Trump został poinformowany o planowanej ofensywie ukraińskiej, która będzie wymagała wsparcia wywiadowczego ze strony USA.
Czy zmiana tonu Trumpa wpłynie na politykę wobec Rosji?
We wtorek, po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Trump wyraził przekonanie, że Ukraina przy wsparciu ze strony UE jest w stanie odzyskać swoje terytorium w pierwotnej formie.
Przedstawiciele amerykańskich władz, na których powołuje się dziennik, przekazali, że celem wpisu miało być wywarcie nacisku na Władimira Putina, by zawarł porozumienie, gdyż od czasu spotkania liderów na Alasce nie poczyniono w tej kwestii postępów.
Gazeta podkreśliła, że do zmiany tonu wypowiedzi Trumpa doszło na tle niepowodzeń Rosji w osiąganiu znaczących sukcesów na polu bitwy, spowolnienia gospodarczego w Rosji i skoordynowanych wysiłków Zełenskiego, aby pozyskać poparcie prezydenta USA.
Urzędnicy utrzymują, że Trump dokonał jedynie zmiany retorycznej, a nie zmiany w polityce. Prezydent nadal zezwala na sprzedaż broni Ukrainie, ale ogranicza użycie amerykańskiego uzbrojenia do ataków na terytorium Rosji.