Jak poinformowali podlascy drogowcy, wszystkie drogi krajowe są przejezdne, ale zalega na nich błoto pośniegowe, które utrudnia jazdę. Na drogi wyjechały 44 pługi.
Jak poinformował dyżurny ruchu suwalskiego PKS, w trasę nie wyjechały dwa autobusy, kilka utknęło w zaspach. Poza tym wiele autobusów zmieniało trasy, bo nie udało się im dojechać do niektórych miejscowości.
Jak informują drogowcy, najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Wiżajn, Rutki Tartak i Bakałarzewa, skąd mieszkańcom ciężko było dojechać do pracy i szkół w Suwałkach. Drogi powiatowe i gminne są nadal nieprzejezdne. Zalega na nich duża warstwa błota pośniegowego.
Coraz gorsza sytuacja jest też w Białymstoku, gdzie ciągle pada śnieg. W mieście ruch jest spowolniony, bo na ulicach zalega błoto pośniegowego.