Trotyl i amunicja w piwnicy bloku w Płocku. Zatrzymany 69-latek
Policja zatrzymała mężczyznę, który ma związek z materiałami wybuchowymi znalezionymi w piwnicy bloku na płockim osiedlu. Mieszkaniec Płocka jest teraz przesłuchiwany.
Około 200 g trotylu, amunicję do kałasznikowa oraz dwa korpusy granatów i osobno dwa zapalniki odkryła w poniedziałek kobieta porządkująca piwnicę. Natychmiast zaalarmowała służby, które ewakuowały ponad 180 osób - oprócz mieszkańców bloku także dzieci z pobliskiego przedszkola. Akcja zabezpieczania i wywiezienia materiałów wybuchowych trwała kilka godzin.
- Zatrzymaliśmy w tej sprawie 69-latka - informuje rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek.
Zobacz też: Pościg w Lublinie. Kierowca o mało nie rozjechał policjantów
- Jest na razie zbyt wcześnie, by mówić o roli procesowej tej osoby - zastrzega szef płockiej Prokuratury Rejonowej Norbert Pęcherzewski. Dodaje, że wszczęte śledztwo dotyczy gromadzenia i posiadania materiałów wybuchowych.
Zaznacza, że znalezione substancje musi zweryfikować biegły. - Chodzi również o ustalenie, czy i jakie zagrożenie stwarzały - dodaje prok. Pęcherzewski.
Za przechowywanie materiałów wybuchowych bez zezwolenia grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.