RegionalneTrójmiastoŻydowski spór przed gdańskim sądem

Żydowski spór przed gdańskim sądem

Postępowanie mediacyjne ma rozstrzygnąć konflikt między wiceprzewodniczącym Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich Piotrem Kadlcikiem a Niezależną Gminą Wyznania Mojżeszowego w Gdańsku i jej przewodniczącym Jakubem Szadajem.

Szadaj zarzuca Kadlcikowi zniesławienie publicznym posądzeniem o nadużycia finansowe i złamanie prawa żydowskiego.

Przed Sądem Rejonowym w Gdańsku odbyła się w poniedziałek próba pojednania obu zwaśnionych stron. Zgodziły się one na to, aby ich spór spróbował najpierw rozwiązać profesjonalny mediator zarejestrowany w ministerstwie sprawiedliwości. Mediator ma miesiąc na próbę załagodzenia konfliktu. Jeśli misja mu się nie uda, sprawa wróci na sądową wokandę.

Konflikt w środowisku żydowskim miał swój początek przed sądem we wrześniu 2000 r. Nie doszło wówczas do porozumienia. Gdański sąd zajął się sporem ponownie w poniedziałek z powodu zmiany składu sędziowskiego.

Z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko wiceszefowi ZWGŻ Piotrowi Kadlcikowi wystąpiła Niezależna Gmina Wyznania Mojżeszowego w Gdańsku oraz jej przewodniczący Jakub Szadaj.

Zarzuca on Kadlcikowi zniesławienie. Szef gdańskiej NGWM poczuł się urażony płatnym ogłoszeniem opublikowanym na początku kwietnia 2000 r. w jednej z trójmiejskich gazet.

NGWM i jej przewodniczący Jakub Szadaj, ponad półtora roku temu w ramach ugody domagali się od Kadlcika sprostowania oraz wpłaty 100 tys. złotych na konto gdańskiej gminy. Dodatkowo wiceszef ZGWŻ miał wesprzeć kwotą 25 tys. zł jeden z miejskich domów dziecka.

Podczas poniedziałkowej rozprawy przedstawiciel NGWM i Szadaj podtrzymali wymienione warunki ugody. Kadlcik na to nie przystał. (aka)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)