Zginął, skacząc z okna płonącego mieszkania
22-letni mężczyzna zginął, skacząc z okna, a jego 64-letni dziadek trafił nieprzytomny do szpitala po tym, jak w mieszkaniu na 10. piętrze gdańskiego osiedla Żabianka wybuchł pożar.
10.06.2008 | aktual.: 10.06.2008 12:24
Gdy wezwani przez mieszkańców strażacy przyjechali na miejsce, przed blokiem znaleźli ciało 22-latka. Prawdopodobnie wyskoczył on z płonącego mieszkania na 10. piętrze.
W lokalu, do którego strażacy dostali się za pomocą podnośnika, znaleziono nieprzytomnego - zatrutego czadem i oparami powstałymi w czasie pożaru - 64-letniego mężczyznę - dziadka 22-latka. Starszy mężczyzna zostanie umieszczony w komorze hiperbarycznej.
Mieszkanie spłonęło niemal doszczętnie. Na miejscu są biegli, którzy próbują ustalić przyczynę pożaru - powiedział rzecznik prasowy gdańskiej policji, Adam Reszczyński.