Zawalił się budynek fabryki, nie znaleziono ofiar
W Gdańsku zawalił się dach starej fabryki opakowań blaszanych przy ul. Ułańskiej. Strażacy przeczesywali gruzowisko przez ponad trzy godziny, nie znaleźli ofiar i zakończyli akcję ratowniczą.
14.09.2011 | aktual.: 14.09.2011 13:50
- Trzy lub cztery osoby mogły być w środku - informował bryg. Jakub Zambrzycki, zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Gdańsku. Trzy osoby oddaliły się z miejsca wypadku. Strażacy przeszukiwali teren w celu ustalenia, czy w fabryce pozostała czwarta osoba.
- Strażacy przeszukali miejsce z psami tropiącymi, jednak te nie potwierdziły przebywania jakichkolwiek osób w obiekcie - powiedział Wirtualnej Polsce Zambrzycki.
To nie jedyny wypadek, do jakiego doszło na terenie starej fabryki. - Niedawno w tym budynku wybuchł pożar, wcześniej strażacy interweniowali w starych zakładach mięsnych - dodał Zambrzycki.
Zastępca Komendanta mówił także, że budynek starej fabryki przeznaczony jest do remontu. Znajduje się w biednej dzielnicy, w której działają złomiarze. - Cały teren jest wyczyszczony, zostały tylko te dwa budynki pod nadzorem konserwatora, ale teren jest źle zabezpieczony przez właściciela - ocenił Zambrzycki.