RegionalneTrójmiastoZa palenie papierosów 100 zł albo sąd. Gdzie?

Za palenie papierosów 100 zł albo sąd. Gdzie?

Radni Gdyni nowe, antynikotynowe przepisy postanowili uchwalić, zanim w tej samej sprawie wejdzie w życie ustawa sejmowa. Uchwała rady przegłosowana została pod koniec lutego, co oznacza, że zdążono już ją opublikować w dzienniku urzędowym i od kilku tygodni jest prawomocna.

Za palenie papierosów 100 zł albo sąd. Gdzie?
Źródło zdjęć: © WP.PL

30.07.2010 | aktual.: 02.08.2010 10:49

W efekcie osoby, które pozwolą sobie na "dymka" na kąpieliskach w Gdyni, placach zabaw i przystankach, spodziewać mogą się wystawienia mandatu lub w drastycznych wypadkach nawet wezwania do sądu grodzkiego. Miejsca, w których wcześniej w Gdyni palić było można, radni wskazali bowiem jako punkty nikotynowej prohibicji.

Okazuje się jednak, że karanie w nich palaczy już po wejściu w życie uchwały nie jest wcale proste. Delektowanie się dymem papierosowym na plaży trwa w najlepsze i mimo że jest to obecnie nielegalne, nikt nie reaguje.

- W upalne dni zeszłego tygodnia spędzałam na plaży w Gdyni Śródmieściu po kilka godzin dziennie - mówi Monika Parafian. - Palaczy widziałam co niemiara, wiele osób raczyło się także piwkiem. Patrolu tymczasem ani jednego, choć przecież na plaży często przebywają małe dzieci. Nie wiem więc, po co ta uchwała antynikotynowa, skoro nikt nie jest zainteresowany jej egzekwowaniem.

Policjanci z Gdyni mówią wprost, że złapanie kogokolwiek na paleniu na plaży jest bardzo trudne. Otwarty, niczym nieosłonięty teren powoduje, iż palacze są w stanie z daleka dostrzec zbliżający się patrol i w porę zgasić papierosa.

Podobnego zdania jest Dariusz Wiśniewski, komendant Straży Miejskiej w Gdyni. - Patrol strażników, który przyjeżdża w okolicę plaży, porusza się charakterystycznym, oznakowanym samochodem, z daleka rozpoznawalni są także strażnicy. Trudno kogokolwiek przyłapać na gorącym uczynku - mówi.

Mimo to zdarzało się, iż strażnicy napotykali na plaży palaczy. Nie próbowali się oni nawet kryć z papierosem, bo... nie wiedzieli o nowej uchwale rady.

- Ponieważ przepisy zakazujące palenia tytoniu są nowe, staramy się na początku winowajcom udzielać upomnień - mówi Dariusz Wiśniewski. - Ale na mandaty przyjdzie jeszcze pora.

Za palenie w zakazanych miejscach w Gdyni grozi mandat 100 zł. W przypadku odmowy jego przyjęcia, sprawa jest kierowana do sądu.

Polecamy również wydanie internetowe "Polski Dziennika Bałtyckiego"

paleniepapierosyustawa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)