Z gdańskich ulic zniknęło już pona 9 tys. niepotrzebnych znaków

Z Gdańska zniknęło ponad 9 tysięcy znaków drogowych i to nie koniec serii. Od sześciu lat gdańscy urzędnicy usuwają oznaczenia, które dublują przepisy drogowe i rozpraszają kierowców. W tym roku miasto pozbędzie się kolejnego tysiąca znaków.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

- Gdańsk jest pionierem w działaniach w tym kierunku podejmowanych na taką masową wręcz skalę - mówi Wirtualnej Polsce zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak. - Gdy akcja się zaczynała, na ulicach miasta stało aż 23 tysiące znaków. Do końca 2012 roku usuniętych zostało 6,5 tysiąca, rok 2014 to kolejne ponad 2,5 tysiąca usuniętych znaków. W tym roku prawdopodobnie czyszczenie ulic z oznakowania skończy się bilansem blisko 10 tysięcy sztuk usuniętych niepotrzebnych sztuk oznakowania - dodaje Grzelak.

Znaki znikają z gdańskich ulic, ponieważ są niepotrzebne i często dublują zasady wynikające z kodeksu drogowego. W efekcie "czyszczenia" pozostają tylko te, które są naprawdę istotne. I kierowcy nie są przytłaczani nadmiarem informacji.

Działania te są szczególnie widoczne w tzw. strefach skrzyżowań równorzędnych, gdzie maksymalna prędkość pojazdu to 30 km/godz. W tych miejscach znikną wszystkie oznaczenia dotyczące pierwszeństwa oraz informujące o progach zwalniających. W zamian – jedynie na wjazdach do tych stref – ustawiane są duże tablice informujące o obowiązujących w nich zasadach ruchu. Usuwane są również znaki ostrzegające o zbliżaniu się do sygnalizacji świetlnej – pozostawia się je wyłącznie w miejscach, gdzie sygnalizatory są słabo widoczne.

- W planach jest likwidacja około tysiąca znaków w tych strefach. Jeśli planu na ten rok nie uda się z jakichś powodów zrealizować, będziemy kontynuować go w roku przyszłym. Według naszej oceny – to będzie już ostatni etap porządkowania oznakowania gdańskich ulic – mówi Wirtualnej Polsce Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Likwidowane są również znaki zakazu zatrzymywania, dzięki czemu - zwiększa się liczba miejsc parkingowych. Tam, gdzie nie ma takich możliwości, instaluje się przeszkody uniemożliwiające pozostawienie pojazdu.

Stare i skorodowane znaki, które nie nadają się do ponownego wykorzystania, trafiają na złom. Z kolei oznakowanie, pozostające w dobrym stanie technicznym, stanowi części zamienne dla pozostałych znaków.

Tomasz Gdaniec, Wirtualna Polska

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie

Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany