Z gdańskich ulic zniknęło już pona 9 tys. niepotrzebnych znaków
Z Gdańska zniknęło ponad 9 tysięcy znaków drogowych i to nie koniec serii. Od sześciu lat gdańscy urzędnicy usuwają oznaczenia, które dublują przepisy drogowe i rozpraszają kierowców. W tym roku miasto pozbędzie się kolejnego tysiąca znaków.
20.02.2015 | aktual.: 20.02.2015 18:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Gdańsk jest pionierem w działaniach w tym kierunku podejmowanych na taką masową wręcz skalę - mówi Wirtualnej Polsce zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak. - Gdy akcja się zaczynała, na ulicach miasta stało aż 23 tysiące znaków. Do końca 2012 roku usuniętych zostało 6,5 tysiąca, rok 2014 to kolejne ponad 2,5 tysiąca usuniętych znaków. W tym roku prawdopodobnie czyszczenie ulic z oznakowania skończy się bilansem blisko 10 tysięcy sztuk usuniętych niepotrzebnych sztuk oznakowania - dodaje Grzelak.
Znaki znikają z gdańskich ulic, ponieważ są niepotrzebne i często dublują zasady wynikające z kodeksu drogowego. W efekcie "czyszczenia" pozostają tylko te, które są naprawdę istotne. I kierowcy nie są przytłaczani nadmiarem informacji.
Działania te są szczególnie widoczne w tzw. strefach skrzyżowań równorzędnych, gdzie maksymalna prędkość pojazdu to 30 km/godz. W tych miejscach znikną wszystkie oznaczenia dotyczące pierwszeństwa oraz informujące o progach zwalniających. W zamian – jedynie na wjazdach do tych stref – ustawiane są duże tablice informujące o obowiązujących w nich zasadach ruchu. Usuwane są również znaki ostrzegające o zbliżaniu się do sygnalizacji świetlnej – pozostawia się je wyłącznie w miejscach, gdzie sygnalizatory są słabo widoczne.
- W planach jest likwidacja około tysiąca znaków w tych strefach. Jeśli planu na ten rok nie uda się z jakichś powodów zrealizować, będziemy kontynuować go w roku przyszłym. Według naszej oceny – to będzie już ostatni etap porządkowania oznakowania gdańskich ulic – mówi Wirtualnej Polsce Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Likwidowane są również znaki zakazu zatrzymywania, dzięki czemu - zwiększa się liczba miejsc parkingowych. Tam, gdzie nie ma takich możliwości, instaluje się przeszkody uniemożliwiające pozostawienie pojazdu.
Stare i skorodowane znaki, które nie nadają się do ponownego wykorzystania, trafiają na złom. Z kolei oznakowanie, pozostające w dobrym stanie technicznym, stanowi części zamienne dla pozostałych znaków.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .