Trwa ładowanie...

Z Bałtykiem jest coraz gorzej. Wzrasta zanieczyszczenie wody i spada liczba ryb

Poziom zanieczyszczenia wód bałtyckich cały czas wzrasta. Niekorzystnie odbija się to na gospodarce. Ryby powoli zaczynają uciekać z polskiego wybrzeża, a liczba odławianych sztuk z roku na rok spada.

Z Bałtykiem jest coraz gorzej. Wzrasta zanieczyszczenie wody i spada liczba rybŹródło: Wikipedia
d2n0erb
d2n0erb

W dużej mierze za taki stan rzeczy odpowiedzialni są Rosjanie. Według przygotowanego przez rosyjski oddział WWF raportu z pięciu oczyszczalni ścieków, cztery działają wadliwie, a ostatnia prawie wcale. Prowadzi to w efekcie do wielokrotnego przekroczenia norm zanieczyszczeń. Tylko oczyszczalnia w Gusiewie wypompowuje wodę, w której zawartość węglowodorów przekracza normę 3800 razy, siarczanów - 17 razy, amoniaku i związków amonowych - 12 razy, fosforanów - 37 razy. Nawet zawartość nierozkładalnej zawiesiny (kamieni, mułu, złomu itp.) jest 22 razy większa niż norma.

- Ryb jest coraz mniej, a unia nakłada coraz niższe limity połowowe. Zawód rybaka jest coraz mniej opłacalny w Polsce. Teraz opłaca się wyjeżdżać do Norwegii i tam pracować. Obecnie koszty ledwo bilansują się z zyskami – mówi Wirtualnej Polsce jeden z rybaków.

Problemy z rybami pojawiają się również w Zatoce Puckiej. Tamtejsi rybacy informują, że liczba ryb cały czas spada. Od 2009 r. liczba fląder skurczyła się o ponad 25 tys. kg. Część badaczy uważa, że odpowiedzialność za to ponoszą zrzuty solanki do wody. Dochodzi do nich w związku z budową podziemnych magazynów na gaz w gminie Kosakowo pod Gdynią.

- Badania wykonane wtedy przez Instytut Morski, wykazały niedotlenienie zatoki, czyli 2 mg tlenu na litr wody - mówi prof. Marcin Węsławski z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie, który od dawna przekonuje, że solanka zaszkodzi Bałtykowi.

d2n0erb

Nadmiar soli może doprowadzić do zjawiska tzw. przyduchy, czyli sytuacji niedoboru tlenu. Dla większości organizmów oznacza to powolną śmierć.

Na ilość poławianych ryb wpływ ma również polityka prowadzona przez Unię Europejską. W październiku ubiegłego roku unijni ministrowie podjęli decyzję o zmniejszeniu limitów połowowych. Liczba odławianych legalnie dorszy zmniejszy się o 22 proc. Jeśli chodzi o szprota, to spadek kwoty połowowej ma wynieść 11 proc., zamiast 17 proc. proponowanych przez Komisję Europejską. Natomiast jeśli chodzi o łososia, to państwa UE zgodziły się obniżyć kwoty połowowe dla stada łososia w basenie głównym Morza Bałtyckiego o 10 proc.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

d2n0erb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2n0erb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj