RegionalneTrójmiastoTrójmiejski Marsz Równości. Abp Głódź napisał list do prezydent Gdańska

Trójmiejski Marsz Równości. Abp Głódź napisał list do prezydent Gdańska

Abp Sławoj Leszek Głódź napisał list do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Metropolita gdański podziękował za jej oświadczenie ws. Trójmiejskiego Marszu Równości, jednak zaznacza, że "nie wyczerpuje ono w pełni zaistniałych zdarzeń".

Trójmiejski Marsz Równości. Abp Głódź napisał list do prezydent Gdańska
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel/REPORTER
Karolina Kołodziejczyk

30.05.2019 | aktual.: 30.05.2019 14:32

Przypomnijmy: w sobotę ulicami Gdańska przeszedł Marsz Równości. Wśród demonstrantów była grupa kobiet ubranych w kolorowe stroje i z tęczowymi aureolami nad głowami. Tańczyły one wokół rysunku waginy imitującego - według krytyków wydarzenia - Najświętszy Sakrament, który uznawany jest przez katolików za symbol ciała i krwi Chrystusa. Całość była z kolei trzymana przez osobę przebraną za duchownego.

Zdaniem abp Sławoja Leszka Głódzia "naruszona została harmonia życia społecznego i rażąco pogwałcono prawa i godność ludzi wierzących". "Tymczasem, naszą wspólną troską winno być budowanie społeczeństwa opartego na wzajemnym szacunku" - podkreślił duchowny w liście do prezydenta Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz.

Wspomniał również o styczniowych tragicznych wydarzeniach, nawiązując do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. "Gdańsk i jego mieszkańcy, a także cała nasza ojczyzna potrzebują spokoju, refleksji i odpowiedzialnych decyzji służących dobru naszego miasta" - podkreślił Głódź.

Trójmiejski Marsz Równości. Sprawę bada prokuratura

Warto przypomnieć, że Aleksandra Dulkiewicz wsparła swoim patronatem paradę. Prezydent Gdańska stanęła także na czele pochodu trzymając transparent z napisem "Twój Gdańsk, prezydencie". Dopiero po 4 dniach od wydarzenia zabrała głos, podkreślając, że jest poruszona zdjęciem nietypowego transparentu.

To jednak nie wszystko. Do prokuratury trafiło zawiadomienie, które zostało złożone przez trzy osoby. Chodzi o art. 196 Kodeksu karnego dotyczącego obrazy uczuć religijnych. Za takie przestępstwo grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (856)