Tragiczny wypadek w Gdyni. 63‑latek zginął w porcie
Śmierć w gdyńskiej Stoczni Marynarki Wojennej. Mężczyzna został przygnieciony przez kontener.
Ciało mężczyzny znaleziono przed południem pod kontenerem na placu przy ul. Śmidowicza. Wypadek wydarzył się najpewniej kilka godzin wcześniej.
- Nie ma świadków tej tragedii. Mężczyzna wyładowywał z kontenera samochód, którego był kierowcą. Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Służby zawiadomił inspektor BHP - mówi Wirtualnej Polsce kom. Krzysztof Kuśmierczyk z gdyńskiej policji.
Wiadomo, że pochodzący z Gdyni 63-latek nie był pracownikiem Stoczni Marynarki Wojennej.
- Był zatrudniony w firmie zewnętrznej. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej tragedii - dodaje policjant.
Na miejscu nadal pracują policyjni technicy i prokurator.