Sukces pomorskiej służby celnej. Udaremnili przemyt zabawek o łącznej wartości 600 tys. zł

- Część z nich jest łudząco podobna do produktów znanych firm, część natomiast ma naniesione zastrzeżone znaki towarowe. Kontener wypełniony zabawkami przypłynął do gdańskiego portu z Chin. Towar był zgłoszony do procedury tranzytu - informuje mł. asp. Marcin Daczko, Rzecznik prasowy Izby Celnej w Gdyni.

Towar spakowany był w ponad 160 kartonach, które mogły naruszać prawa własności. Wstępne oględziny potwierdziły przypuszczenia funkcjonariuszy. W związku z tym klocki, gry planszowe, samochody i inne zabawki zostały zatrzymane do dalszego postępowania.

- Prowadzeniem sprawy zajmą się teraz funkcjonariusze Oddziału Celnego "Terminal Kontenerowy" w Gdańsku, którzy prześlą informację o zatrzymaniu do kancelarii prawnych reprezentujących w Polsce właścicieli praw do znaków - dodaje Daczko.

Nielegalne zabawki trafią do trójmiejskich domów dziecka? To prawie niemożliwe. Zabezpieczony towar nie posiadał żadnych oznaczeń dotyczących atestów bezpieczeństwa. W związku z tym nie wiadomo, czy w skład zabawek nie wchodzą substancje niebezpieczne dla zdrowia i życia. Zazwyczaj w takich sprawach sądy decydują o zniszczeniu przejętego towaru.

Najczęściej jednak służba celna zatrzymuje nielegalny przemyt papierosów. Do jednego z największych zatrzymań tego typu doszło w połowie listopada. Wówczas podlascy celnicy udaremnili przemyt 90 tys. paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej ponad miliona złotych. Nadzór nad śledztwem przejęła lokalna prokuratura. Do tej pory przesłuchani zostali maszyniści pociągu. Aktualnie funkcjonariusze ustalają skąd pochodziły zatrzymane papierosy i do kogo faktycznie miały trafić. Sprawa jest rozwojowa.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .