Zwolnienia dotkną 600 osób, dotyczą jednak pracowników nie zatrudnionych bezpośrednio w produkcji - powiedział Piotrowski. Program redukcji personelu ma się zakończyć do końca pierwszego kwartału przyszłego roku.
Zarząd Stoczni Gdynia poinformował w komunikacie, że główną przyczyną zwolnień grupowych są niekorzystne czynniki zewnętrzne. Chodzi o recesję gospodarczą w kraju i na świecie oraz bardzo wysoki kurs złotówki do dolara, co pogarsza sytuację ekonomiczną eksporterów.
Zarząd gdyńskiej stoczni zwraca również uwagę na trudną sytuację na rynku okrętowym spowodowaną m.in. łamaniem reguł gospodarki rynkowej przez Koreę Południową, co w rezultacie doprowadziło do spadku cen światowych na statki nawet do 30%.
Redukcja zatrudnienia ma przynieść obniżenie kosztów o około 10 mln dolarów rocznie - wyjaśnił Piotrowski.
Dodał, że wszystkim zwalnianym osobom zostanie zaproponowane przekwalifikowanie się na koszt stoczni do zawodów produkcyjnych. Stocznia Gdynia zatrudnia obecnie 9250 pracowników.
Mimo trudnej sytuacji zewnętrznej Stoczni Gdynia uda się jednak osiągnąć w 2001 r. wzrost wielkości sprzedaży - powiedział Piotrowski. Wielkość sprzedaży w 2000 r. wyniosła 580 mln dolarów, a na ten rok, po uwzględnieniu pogorszenia koniunktury, planowana jest na poziomie 600 mln dolarów.(in)
