RegionalneTrójmiastoSłupscy samorządowcy żądają obietnic ws. rekompensat za tarczę antyrakietową. Biedroń na spotkaniu z premier

Słupscy samorządowcy żądają obietnic ws. rekompensat za tarczę antyrakietową. Biedroń na spotkaniu z premier

• Samorządowcy będą rozmawiać o programie ''500+''
• Słupscy samorządowcy chcą też otrzymać obiecaną rekompensatę za budowę tarczy antyrakietowej
• Biedroń: Poprzedni, jak i obecny rząd, chowają w tej sprawie głowę w piasek

Słupscy samorządowcy żądają obietnic ws. rekompensat za tarczę antyrakietową. Biedroń na spotkaniu z premier
Źródło zdjęć: © Instagram
Tomasz Gdaniec

14.03.2016 | aktual.: 14.03.2016 15:21

- Postulaty dotyczące rekompensaty od lat są bez zmian - ustalone zostały dziewięć lat temu podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. Ubolewam, że zarówno poprzedni, jak i obecny rząd, chowają w tej sprawie głowę w piasek, unikając tematu. Obawiam się, ze tym razem będzie podobnie - zauważa w rozmowie z Wirtualną Polską Robert Biedroń, prezydent Słupska.

Były premier w 2008 roku obiecał słupszczanom rekompensatę za lokalizację pod miastem amerykańskiej bazy rakietowej. Ówczesny szef rządu zobligował się do przekazania wszystkich miejskich nieruchomości Agencji Mienia Wojskowego w ręce gminy oraz udzieleniu rządowego wsparcia finansowego przy budowie parku wodnego. Żadna z tych deklaracji nie została zrealizowana w całości. Spór pomiędzy samorządowcami oraz stroną rządową sprawdza się do uzyskania możliwie największych ustępstw, oraz rozliczenia obietnic. Słupsk otrzymał już kilka wymiernych korzyści. Droga wiodąca do Ustki otrzymała status krajowej, a specjalna strefa ekonomiczna powiększyła się o ponad 160 hektarów.

- W sprawie 500+ oczekuje na odpowiedź w sprawie wątpliwości artykułowanych przez wielu samorządowców: niejasne wyliczenia co do liczby dzieci objętych programem, niedoszacowane koszty obsługi, problemy z nakładka na program Empatia. Jeszcze nie zdarzyło się, żeby rząd w pełni sfinansował zadania zlecone samorządom - zauważa słupski samorządowiec.

W spotkaniu z premier Beatą Szydło wezmą udział zaproszeni prezydenci miast oraz wojewodowie. Dzięki rządowemu programowi rodziny otrzymają świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, a jeśli spełnią kryterium dochodowe (800 zł na osobę w rodzinie lub 1,2 tys. w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami) - również na pierwsze. Poza prezydentem Słupska w spotkaniu weźmie udział, m.in. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Jak podkreśla Biedroń, potrzebne są rozwiązania systemowe. - Jeśli chodzi o poprawę demografii. ''500+'' to za mało i mam wątpliwości czy pomoże, a nie zaszkodzi. Docierają do mnie już sygnały, że są kobiety, które zastanawiają się czy nie porzucić dotychczasowej, mało płatnej pracy i utrzymywać się tylko z ''500+'' i pomocy społecznej. Jak taka kobieta wróci na rynek pracy, gdy przestanie otrzymywać ten dodatek na dzieci - pyta retorycznie prezydent miasta.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)